› biznes
10:51 / 19.02.2019

Miasto podejmuje temat reaktywacji Góry Chrobrego. W następnym sezonie poszusujemy na nartach?

Miasto podejmuje temat reaktywacji Góry Chrobrego. W następnym sezonie poszusujemy na nartach?

fot. Marcin Mongiałło (archiwum Elblag.net)

Prezydent chce reaktywacji Góry Chrobrego. Przypomnijmy, że Przedsiębiorstwo Turystyczne "Góra Chrobrego" Sp. z o.o. zakończyło działalność i w związku z tym w sezonie 2018/2019 nie uruchomiło stoku. Oficjalnym powodem takiej decyzji była niska rentowność przedsięwzięcia, co jest spowodowane bardzo krótkim okresem, w którym możliwe jest uruchomienie wyciągu narciarskiego (warunki klimatyczne).

Uważałem i nadal uważam, że należy zrobić wszystko, aby narciarstwo w naszym mieście, które już wpisało się w pejzaż jego historii, nie zostało zlikwidowane. Proszę Państwa, ja nie akceptowałem i nie akceptuję lekceważenia 3700 głosów, które w formie petycji w poprzedniej kadencji zostały złożone zarówno do Biura Rady Miejskiej i pana przewodniczącego, jak i do prezydenta miasta

– stwierdził prezydent Elbląga Witold Wróblewski na zorganizowanej dzisiaj, 19 lutego, konferencji. 

Warto dodać, że w sesonie 2017/2018 z toru narciarskiego na Górze Chrobrego skorzystało 15 tys. osób. Obecnie możliwości tego stoku są jeszcze większe, a to za przyczyną otwarcia drogi ekspresowej do Gdańska.

Prezydent zauważył, że przeciwnicy, którzy wcześniej uważali, że Góra Chrobrego nie powinna funkcjonować dzisiaj zmienili swoje stanowisko o 180 stopni i szukają kozła ofiarnego, "bo jesteśmy na końcu sezonu zimowego, w czasie którego Góra Chrobrego mogła funkcjonować" a została wyłączona.  

Przez głosy radnych PiS nie została podjęta uchwała, która zaproponowałem, jako prezydent, w której konkretnie wskazywałem na nabycie nakładów. (...) uchwała ta została zmodyfikowana, a wręcz całkowicie zmieniona

– przypomniał. 

Była cała dokumentacja z wyceną (infrastruktury turystycznej na Górze Chrobrego – przyp. red.), a klub radnych PiS-u nawet nie wytypował swojego przedstawiciela. [...] Nikt z nich nie wystąpił o dokumety, ani nie ucztesniczył w zespole negocjacyjnym

– prezydent Elbląga odniósł się do ubiegłorocznej próby podjęcia tego tematu przez miasto i radnych.

O jakich kwotach mowa? Cena wyjściowa za infrastrukturę na górze wynosiła 3,5 mln zł, natomiast miasto wynegocjowało znaczną obniżkę. Ostateczną cenę jej nabycia od podmiotu prytwanego ustalono na 1,35 mln zł. Przypomnijmy, że roczne koszty związane z utrzymaniem stoku są szacowane na około 600 tys. zł, natomiast przychody z biletów w sezonie 2017/2018 wyniosły 360 tys. zł. 

Radni nie wyrazili zgody na nabycie infrastruktury, natomiast zobowiązali prezydenta miasta do przygotowania i sporządzenia dla Rady Miejskiej w terminie do 30 września harmonogramu rzeczowo-finansowego. Wojewoda warmińsko-mazurski podważył ważność tego typu uchwały. 

Rada miejska nie jest władna nakazać organowi wykonawczemu podjęcia konkretnych działań lub czynności, wydawać temu organowi wiążące polecenia lub nawet zalecenia, a zwłaszcza obligowac wota, burmistrza, prezydenta do przedstawiania harmonogramów rzeczowo-finansowych dotyczących realizacji postulowanych działań

– napisał wojewoda, stwierdzając nieważność uchwały Rady Miejskiej w Elblągu. 

Sprawa wróciła więc do punktu wyjścia Co proponuje prezydent Elbląga? Przede wszystkim będzie chciał ponownie podjąc temat funkcjonowania stoku narciarskiego w naszym mieście. Pragnie zwrócić się do ludzi będących udziałowcami Przedsiębiorstwa Turystycznego "Góra Chrobrego" Sp. z o.o. w przedmiocie infrastruktury turystycznej na Górze Chrobrego. Po otrzymaniu potrzebnych informacji, jeśli stanowisko właścicieli infrastruktury będzie na tyle atrakcyjne, że będzie możliwe do rozważenia, prezydent zamierza przedstawić na sesji Rady Miejskiej projekt uchwały w tej sprawie. 

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%