Miastu grozi kara 300 tysięcy złotych. Urząd Zamówień Publicznych kontrolował mosty
fot. Konrad Kosacz/elblag.net
Jak informuje Telewizja Elbląska, prezes Urzędu Zamówień Publicznych może nałożyć na nasze miasto karę finansową w wysokości 300 tys. zł. To efekt kontroli Urzędu procesu budowy dwóch mostów przez rzekę Elbląg.
Budowa dwóch nowych mostów na rzece Elbląg nie należy do najszczęśliwszych inwestycji w naszym mieście. Nie dość, że znacznie wydłużyła się w czasie, napotykała na różne przeszkody, to jeszcze teraz może skończyć się potężną karą finansową dla miasta. Urząd Zamówień Publicznych kontrolował proces inwestycyjnych budowy dwóch mostów i wskazał na wiele nieprawidłowości. Miastu grozi kara 300 tys. zł.
Jakie są zarzuty wobec elbląskiego Ratusza? Jeszcze za czasów rządów Henryka Słoniny nie dopuszczono do przetargu na inżyniera kontraktu jednej z firm, która spełniała wymogi zamówienia. Za czasów prezydenta Grzegorza Nowaczyka, gdy inwestycja znacznie przeciągała się w czasie, przedłużono umowę ze zwycięzcą przetargu, zamiast ogłosić nowy.
Jak mówi Anna Kleina, rzecznik prasowy prezydenta miasta, Magistrat nie zgadza się z wnioskami protokołu kontrolnego Urzędu Zamówień Publicznych i miasto złożyło odwołanie w tej sprawie.
Więcej w materiale filmowym Telewizji Elbląskiej: http://www.tv.elblag.pl/0,5443-mosty_pod_lupa.html