Michał Folc z Fight Club Elbląg wciąż w formie
fot. Konrad Kacprzak
Zawodnik z Elbląga wystartował niedawno w trzech turniejach sportów walki. Z dwóch przywiózł pierwsze miejsca. Dla niego to nie tylko skuteczna forma promocji własnego talentu. To przygotowanie się do zaprezentowania swoich umiejętności na gali 17 maja w naszym mieście.
Jak już wcześniej mówił w rozmowie dla Elblag.net chciałby związać się w przyszłości z tym sportem. Do tego potrzebne są niezłe osiągnięcia na poziomie amatorskim, dlatego udział w każdym turnieju jest ważny. - W Elblągu podczas Międzynarodowego turnieju Sambo walczyłem ze Szwedem. W tej rywalizacji okazałem się minimalnie słabszy. Jednak zaraz po tym starciu wyruszyłem do Szczecina a pierwszy Puchar Areny Berserkerów - mówi Michał Folc. W kategorii do 77 kg zajął pierwsze miejsce. - Musiałem wygrać trzy walki. Ta finałowa była najcięższa. Udało mi się wyjść z trudnej sytuacji - mówi zawodnik Fight Club Elbląg.
Tydzień później wystartował wraz z innymi zawodnikami z Elbląga w Kwidzynie, gdzie odbywały się walki w brazylijskim ju-jitsu i Grapplingu. Zdobył dwa złota.
Grappling:
złoto – Michał Folc waga do 78 kg
srebro – Michał Jasiński waga do 94 kg
brąz – Stanisław Wojciechowicz waga do 94 kg
BJJ (brazylijskie ju-jitsu):
złoto- Michał Folc waga do 78 kg
Michał Folc wystartuje 17 maja w Elblągu. - Liczymy, że będzie zawodnik, z którym przegraliśmy rok temu. To doświadczony rywal. Chcemy wziąć rewanż - wyjaśnia trener Tomasz Mastalerz.