Na konferencji prasowej, która odbyła się dzisiaj (30 sierpnia) w siedzibie elbląskiej Platformy Obywatelskiej w hotelu Arbiter poznaliśmy zespół doradców Michała Missana, który będzie wspierać go w walce o urząd prezydenta Elbląga, jak również pomagać w opracowaniu programu, którego założeniem jest rozwój naszego miasta.

Michał Missan ma 42 lata. Pełni funkcję szefa klubu radnych PO w Radzie Miejskiej w Elblągu. Na co dzień jest zatrudniony w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu jako koordynator Działu Ratownictwa Medycznego. Wykłada w szkole policealnej. Ukończył studia doktoranckie z dziedziny ekonomii na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego. Jest członkiem Platformy Obywatelskiej od 7 lat. Żaden z przedstawionych dzisiaj przez niego doradców nie należy do tej formacji politycznej. 

Kogo dzisiaj zarekomendował kandydat na prezydenta Elbląga? Kto jest jego doradcą? 

Młodzież poważna i zestresowana, zaangażowane i zarażąjace optymizmem kobiety oraz kompetentni mężczyźni. Mój zespół: Bogumiła Salmonowicz i Joanna Jankowska, Bogdan Tołwinski i Rafał Kasprzycki, Tomasz Budziński i Grzegorz Ciszewski.

– taki post zamieścił chwilę po czwartkowej konferencji prasowej kandydat Koalicji Obywatelskiej (a więc połączonych sił PO i Nowoczesnej) Michał Missan. 

Bogumiła Salmonowicz jest pedagogiem, Joanna Jankowska – historykiem sztuki (przez wiele lat pracowała w zawodzie dziennikarza). Bogusława Tołwińskiego nie trzeba chyba przedstawiać – jest nauczycielem wychowania fizycznego i sportowcem o dużych osiągnięciach trenerskich (triathlon, lekkoatletyka). Rafał Kasprzycki jest z zawodu adwokatem i będzie zajmować się gospodarką. Grzegorz Ciszewski oraz Tomasz Budziński to tegoroczni maturzyści (pierwszy dostał się na prawo na Uniwersytecie Śląskim, drugi będzie studiować ten sam kierunek na Uniwersytecie Warszawskim), którzy należą do Stowarzyszenia Młodzi Nowocześni – innymi słowy są członkami młodzieżówki Nowoczesnej (jeden z nich jest sekretarzem, a drugi przewodniczącym tej młodzieżówki w naszym województwie). 

Michał Missan ma plan, aby ludzie nie związani z polityką, będący fachowcami w swoich dziedzinach byli jego doradcami oraz byli zaangażowani przy pisaniu programu. 

Aby młodzi po studiach wracali z powrotem do Elbląga

Nasze miasto ma z założenia być miejscem przyjaznym dla mieszkańców. 

Jak wszyscy pewnie wiemy jednym z podstawowych problemów naszego miasta jest to, że młodzi wyjeżdżają na studia i przeważnie, niestety, nie wracają. My chcemy to zmienić. Ja z Grzegorzem, jako ludzie młodzi, chcemy do Elbląga wrócić, ale także chcemy, aby nasi rówieśnicy do Elbląga wrócili. Dlatego razem z Michałem stworzyliśmy program "Dobry start". Polega on przede wszystkim na tym, że chcemy, aby młodzi elblążanie, którzy ukończyli studia –  i nie tylko – mogli liczyć na miejsca pracy. Chcemy wykorzystać bliskość Gdańska, chcemy wykorzystać gdańskie firmy, które będziemy zapraszać do umiejscawiania swoich biur w Elblągu. Chcemy dać im ulgi. Chcemy także skupić się na standardzie życia dla ludzi młodych w Elblągu. Chcemy, by zwiększyła się liczba miejsc w żłobkach, chcemy otwierać nowe żłobki, chcemy, aby nadal były budowane w większej ilości mieszkania komunalne. Naszym zdaniem to poprawi los młodych ludzi w Elblągu, dzięki czemu będą chętniej wracali

– powiedział Tomasz Budziński. 

Przez wiele ostatnich lat było tak, że byłem niezadowolonym mieszkańcem naszego miasta. Niezadowolonym ponieważ ja chciałbym wrócić do tego miasta po skończeniu studiów, ale wiem, że obecnie mogę nie mieć perspektyw, dlatego też jestem w zespole Michała, aby sprawić by Elbląg był bardziej atrakcyjny dla ludzi młodych. Jak to uczynimy? Na pewno nie będzie to zadanie łatwe, ale chcemy doprowadzić do tego, by Elbląg był przyjazny dla młodych rodzin. Chcemy, aby oni czuli się w tym mieście spokojnie oraz bezpiecznie, ale jednocześnie, aby było to miasto, w którym można bezpiecznie oraz kulturalnie spędzić czas wolny. (...)

– dodał Grzegorz Ciszewski.

Dialog między władzami miasta i administracją a obywatelami jest niezwykle ważny

Ja bardzo marzę o tym, żeby postawić na dobrą komunikację, na dobre relacje między ludźmi. "Miasto pozytywnych relacji" – to takie moje hasło; i to ma znaczenie i wąskie, i szerokie jednocześnie. Chcielibyśmy pamiętać o tym, że człowiek to istota społeczna. Miasto to ludzie i ono będzie takie, jakim my jesteśmy. Jeśli uda nam się tak pracować, tak współpracować ze sobą, niezależnie od tego jakiego wyznania jesteśmy, jakiego pochodzenia, jak długo mieszkamy w Elblągu, czy właśnie szukamy tutaj dopiero swojego miejsca... Chciałabym móc, abyśmy mieli wpływ na to, że każdy człowiek jest wielką wartością i radością dla naszego miasta. Partnerstwo na co dzień, to między innymi lepsze zasady współpracy administracji, urzędów z każdym z nas –  z każdym człowiekiem – i są to lepsze relacje z różnego rodzaju organizacjami pozarządowymi, różnymi zrzeszeniami, ludźmi, którzy chcą czegoś dokonać, chcą coś zrobić w naszym mieście. Ten dialog pomiędzy przyszłymi władzami miasta i administracją a człowiekiem i grupami ludzi jest z mojego punktu widzenia niezwykle ważny. Ponieważ miasto to ludzie, chcielibyśmy również pomyśleć o dobrym sąsiedztwie – o tym, aby w taki sposób generować współpracę w mieście różnych grup, różnych ludzi, osiedli mieszkaniowych, abyśmy wszyscy z radością mówili sobie dzień dobry, kiedy na przykład spotykamy się przy piwie na starówce

– mówiła na konferencji Bogumiła Salmonowicz, która pragnie zająć się budowaniem pozytywnych relacji w naszym mieście.

Sport i rekreacja w Elblągu to bardzo ważny temat

Na szczęście kandydat, a mam nadzieję, że przyszły prezydent, dostrzega wartość tej sprawy. Cóż będę robić? To, co robię od 20 lat. Od 1999 roku organizuję wszelkiego rodzaju wydarzenia sportowe, aktywność dzieci i młodzieży. Pracując w szkole widzę, jak się zmienia populacja. To jest po prostu zastraszające. Jeżeli teraz będę miał szansę, aby zrobić więcej niż do tej pory, to uczynię wszystko, żeby tak się stało, czyli przede wszystkim poszukamy – mam nadzieję – do tej pory trochę zaburzonych proporcji. Zdecydowanie bardziej trzeba sfinansować sport dzieci i młodzieży, ponieważ jest to sprawa, która leży od 15 lat i do tej pory nikt się tej sprawie dokładniej nie przyjrzał. Wierzę w to, że uda nam się znaleźć inne rozwiązanie. 

– mówił Bogusław Tołwiński, który pragnie zająć się tematem sportu w naszym mieście.  

Przygotowanie gruntu dla przyszłych inwestorów i przedsiębiorczość w Elblągu

Tematem przedsiębiorczości w naszym mieście zajmie się adwokat Rafał Kasprzycki.

Przedsiębiorczość to jest ten temat, który zawsze się pojawia w kampanii wyborczej. Wszyscy dużo o tym mówią, a później ci przedsiębiorcy (...) nie mają ani nic do powiedzenia, ani nic do dodania, ani nikt nie chce ich słuchać. Naszym hasłem jest: "Przedsiębiorczość duża i mała". Po pierwsze, oczywiście trzeba stworzyć grunt i ściągać tych przedsiębiorców, którzy przychodzą z konkretnymi pieniędzmi, którzy chcą zainwestować. Tylko nie tędy droga, żeby próbować im sprzedawać grunty w cenie 250 zł za m² na Modrzewinie, które miasto posiada i które nabyło niemal za bezcen. Jeżeli stawiamy pierwszą barierę "cena gruntu", to możemy zapomnieć. To chcielibyśmy zdecydowanie zmienić.

 

Jeśli zaś chodzi o tak zwany mały biznes, który generuje większość dochodów tego kraju, to musimy sobie uświadomić  i przyjąć to, czego rządzący nie chcą przyjąć – w tym mieście również – że miasto jest bogate, jeśli bogaty jest jego obywatel. (...) Dzisiaj mamy sytuację, że mówimy: inwestujemy, robimy. Dzisiaj zdobyć pieniądze, żeby wspomóc biznes, czy poprawić warunki nie jest problemem. Problemem jest sensownie wydać te pieniądze, a żeby wydać je sensownie, to trzeba słuchać ludzi, a dzisiaj siada trzech urzędników i oni wiedzą lepiej, nie liczą się z żadnym zdaniem, żadną opinią. Mówią: tak będzie dobrze. No i efekt mamy taki, że miasto miało pieniądze.  Ja słyszę 250 mln – tylko, kto z państwa widział te 250 mln, bo ja ich nie widzę. Nie widzę ich realnie. Zostały wydane w sposób nieodpowiedzialny i dlatego też chcielibyśmy stworzyć dla tego biznesu pomoc, która będzie wychodziła również z miasta – pomoc organizacyjno-prawną, doradztwo finansowo-prawne i oczywiście wspomóc to lokalowo (...)

– mówił adwokat Rafał Kasprzycki. 

Na bazie Galerii El, odbudowanego Starego Miasta i form przestrzennych powinniśmy zbudować markę, która w całej Polsce będzie kojarzyć się z Elblągiem

Joana Jankowska odpowiadać będzie za kulturę. Podczas swojego krótkiego wystąpienia zasygnalizowała kilka tematów, którymi chciałaby się zająć:

Jak rozmawiam z moimi przyjaciółmi z całego kraju, to pytam ich: jak widzą Elbląg? Niektórzy z nich w ogóle nic nie wiedzą na temat Elbląga, a niektórzy mówią tak: macie świetną galerię sztuki, która kiedyś była kościołem, macie świetnie odbudowaną starówkę, no i macie formy przestrzenne. Tak sobie pomyślałam, że to powinno być marką naszego miasta i na bazie tych elementów powinniśmy zbudować taką stałą markę, która będzie się z Elblągiem kojarzyła w całym kraju. Uważam, że powinniśmy nawiązać bardzo dobrą współpracę kulturalną z Gdańskiem, z Olsztynem, z Warszawą w zakresie organizacji różnych imprez kulturalnych, czy wystaw znanych dzieł sztuki, dlatego, że taraz już w zasadzie odległość nie stanowi problemu – jest tylko kwestia chęci. Chciałabym też powiedzieć o organizowaniu w naszym mieście imprez ogólnopolskich, które będą miały takie znaczenie w kraju, że ludzie z Polski będą chcieć tutaj do nas przyjechać