› sport
19:09 / 06.06.2015

Między ustami a brzegiem pucharu

Między ustami a brzegiem pucharu

Chciałoby się napisać, że na stadionie w Zambrowie trwa wręczanie dla Olimpii Elbląg pucharu za wygranie rozgrywek w III lidze. Mimo szczerych chęci muszę posłać w świat informację, że to nie my ale miejscowa Olimpia będzie miała szansę na awans na szczebel centralny. Podopieczni trenera Adama Borosa przegrali, to znaczy zremisowali 1-1 za wyjeździe z tym zespołem. Klęską zakończyła się cała wielomiesięczna kampania. To był daremny trud, który będzie miał konsekwencje dla miejscowej piłki nożnej.

Przebieg spotkania nie ma żadnego znaczenia. Teraz nikt nie będzie pamiętał niewykorzystanych sytuacji tylko piękną bramkę Michała Kuczka z dystansu, dającą prawo do gry ze Stalą Rzeszów. Po końcowym gwizdku rozbrzmiały dwa potężne krzyki. Pierwszy, to krzyk radości gospodarzy, drugi, to krzyk ciszy zawodników trenera Borosa.

Jednak gdy opadnie bitewny pył, wówczas kibice zastanowią się - dlaczego? Dlaczego tak się stało, dlaczego to Zambrów, a nie Elbląg będzie walczył o druga ligę? W czym byliśmy gorsi?

To banał, ale jedyną odpowiedzią jest... tabela. Tak, przegraliśmy bo byliśmy słabszym zespołem. W takiej lidze kwestia zajęcia pierwszego miejsca rozstrzyga się w spotkaniach z teoretycznie słabszymi rywalami. Zambrów u siebie golił wszystkich, był zespołem który lepiej radził sobie z presją, ponieważ potrafił utrzymać i obronić przewagę. Teraz można pytać co by było gdyby nie przegrana z Huraganem czy Sokołem Ostróda.

Olimpii Elbląg będzie jeszcze trudniej wywalczyć awans. W przyszłym sezonie mistrz będzie musiał znów wygrać baraże. Na dodatek liczba zespołów na tym poziomie będzie zmniejszona i o utrzymanie będzie walczyć połowa klubów. To jest nieporównywalna, w stosunku do minionych rozgrywek, walka o każdy centymetr murawy.

Oprócz tego wydaje się, że niektórym zawodnikom, po tak ekstremalnym wysiłku sportowym i emocjonalnym, będzie trudno znów się zmobilizować. Można się zastanawiać czy klub będzie musiał się rozstać z piłkarzami, dla których ten poziom jest za słaby jak na ich ambicje. To Dawid Kubowicz, Kamil Wenger czy Tomasz Tuttas. Trudno powiedzieć czy silniejsze kluby nie skuszą się na Jakuba Bojasa. 

Czy na odpowiedni poziom, taki jak w tym sezonie, będą w stanie wzieść się Kamil Graczyk, Radosław Stępień, Kamil Kopycki, Kamil Piotrowski czy coraz bardziej odczuwający trud kariery Anton Kołosow? Czy udźwigną presję następnej ekstremalnej walki o awans? Brakuje przede wszystkim odpowiednich rezerw, zaplecza w postaci młodszych zawodników, których pozbywano się hurtowo przez kilka poprzednich sezonów. Postawiono nie pierwszy raz wszystko na armię zaciężną.

W tym momencie wydaje się, że klub ma dwie możliwości działania. Pierwsza, to poszukanie funduszy na lepszy skład i walka o promocję z kilkoma rywalami. Nawiasem mówiąc, Drwęca nie popełni tych samych błędów i znów rzuci kasę na stół by wywalczyć awans. Teraz zaczynają się tam oficjalne ruchy w tym kierunku, jak np. zaproszenie piłkarzy z regionu na testy do klubu. Pamietajmy o tym, że w tym sezonie Drwęca odpadła z walki o awans, przegrywając tylko jedną bramką bitwę z Olimpią Elbląg, mimo przewagi dwóch zawodników. Jak w ciągu takiej zwięzłej kampanii osiągnęła podobny sportowy poziom to na co jest stać ten klub w następnych rozgrywkach. W tym wyścigu chce wziąć udział na dodatek Sokół Ostróda, który podczas wyborów nowego zarządu ogłosił chęć rywalizacji o awans.

W następnych pomysłach klub mógłby dać szansę swojej młodzieży i promować miejscowych młodych zawodników. Tylko najbliższe zaplecze niedawno spadło z CLJ. Dlatego nawet gdyby w klubie chciano zmienić strategię to i tak byłoby to trudne.

Olimpia w tym momencie znalazła się w niełatwej sytuacji. Będzie miała zdecydowanie trudniejszą przeprawę. Trzeba znów wygrać 90% spotkań. Oprócz tego wszystkie na własnym terenie. 

Następny sezon w III lidze to klęska. Piłka nożna znów pokazała,że jest nieprzewidywalna. W barażach miały grać Krosno i Olimpia a są Zambrów i Rzeszów.

Teraz zostało tylko zgrzytanie zembrrrrrów.

6
1
oceń tekst 7 głosów 86%