Mieszkańcy nie są informowani o spotkaniach z prezydentem?
fot. Bartłomiej Ryś
Na wtorkowym spotkaniu prezydenta z mieszkańcami osiedla Zawada, jedna z mieszkanek zauważyła, że powodem niskiej frekwencji jest brak informacji o tym wydarzeniu. Czy miasto nie informuje elblążan o spotkaniach? A może jest wręcz przeciwnie i w natłoku reklam wrzucanych do skrzynek pocztowych ulotki nie mają większego znaczenia?
Mieszkanka ul. Szarych Szeregów zgłosiła prezydentowi uwagę, iż nie byli oni informowani o spotkaniu. Elblążanie są według niej niedoinformowani więc nie przychodzą na zebrania. Zauważyła również, iż przeszła się po 30 klatkach schodowych i nigdzie nie było informacji o tym spotkaniu.
Jak informuje nas Łukasz Mierzejewski z biura prasowego prezydenta:
Spotkania są promowane na wszelkie możliwe sposoby. Informacje o spotkaniach są zamieszczane na stronie internetowej Urzędu Miejskiego, ponadto rozsyłane są do wszelkich portali informacyjnych w mieście. Również skierowano kilkaset ulotek wrzucanych do skrzynek pocztowych i rozwieszono około 100 plakatów. Również na każdym spotkaniu przekazywana jest informacja o kolejnych. Kolporterzy ulotek dzwonili domofonem i pytali czy mogą zostawić ulotki dotyczące spotkania, ale nie zawsze mieszkańcy się zgadzali.
Inni mieszkańcy Zawady informują nas, iż ulotki do skrzynek pocztowych trafiły, natomiast nie zauważyli plakatów. Również na spotkaniu prezydenta z Kępą Północną nie została przekazana informacja dotycząca kolejnego spotkania. Ciężko określić w tej sytuacji jak było naprawdę. Być może ulotki trafiły do skrzynek pocztowych, ale w natłoku reklam, które tam się znajdują mieszkańcy nie zwrócili na nie uwagi.