Mieszkanie dla Młodych czy wynajem lub mieszkanie z rodzicami?
fot. Konrad Kosacz
Prace nad programem Mieszkanie dla Młodych w Sejmie cały czas trwają. Kilka dni temu program ten został poszerzony. Znalazło się w nim bowiem miejsce nie tylko dla osób kupujących mieszkanie, ale także dla chętnych na budowę lub kupno domu jednorodzinnego z rynku pierwotnego. Zostały jednak narzucone limity. Ich powierzchnia maksymalnie będzie mogła liczyć 100m kwadratowych. Dopłata obowiązywać będzie do 50 m2.
Program Mieszkanie dla Młodych ma obejmować lata 2014 - 2018. Single i małżeństwa bezdzietne mają otrzymać dopłatę w wysokości 10% ceny mieszkania. Na 15% będą mogli liczyć małżeństwa z dzieckiem i osoby samotne. Jeśli w ciągu tych 5 lat rodzina powiększy się do trójki lub więcej dzieci, wówczas dopłata podniesiona zostanie do maksymalnych 20%. Dopłatą może być objęte maksymalnie 50m kw. mieszkania 75m kw. I jeszcze jedna ważna rzecz. Maksymalny wiek do którego można skorzystać z programu to 35 lat.
Niby można się cieszyć, no właśnie niby. Dlaczego bowiem dopłatą będą objęte tylko i wyłącznie mieszkania z rynku pierwotnego, które są przecież droższe? Dlaczego programem nie są objęte osoby powyżej 35 roku życia, których nie stać na kredyt i zakup mieszkania? Mówi się, że z Mieszkania dla Młodych ma skorzystać około 115 tysięcy beneficjentów. To dużo mniej niż skorzystało z Rodziny na Swoim. Tam pomocą ze strony rządu zostało objętych około 200 tyś nabywców mieszkań.
Początkowe ustalenia funkcjonowania programu zakładały, że rząd będzie dopłacał do ceny średniego kosztu odtworzenia 1m2 powierzchni lokalu mieszkaniowego, który obowiązuje w danej gminie. Bożena Bukiewicz z PO, posłanka na Sejm, w ogólnopolskich mediach mówiła, że ta dopłata została zwiększona do równowartości 1,1. Jest to więc szansa teraz także dla osób z dużych miast, gdzie ciężko było znaleźć do kupienia dach nad głową w ramach Mieszkania dla Młodych.
W opinii wielu młodych ludzi czy też małżeństw słyszy się, że program Mieszkanie dla Młodych jest gorszy od poprzedniego - Rodziny na Swoim. Uważają oni, że dla nich jest to żadne wsparcie. Twierdzą, że obecnie żadnej pomocy od państwa nie ma. Dostać obecnie kredyt mieszkaniowy to nie tylko kwestia spełnienia wymogów, ale także szczęścia. Szczególnie jeśli chodzi o mieszkaniowy. Tutaj historia kredytowa ma bardzo duże znaczenie. Wystarczy jakaś niewielka zaległość z przeszłości, która jest udokumentowana w BIK-u i już bank określa nas jako potencjalnie gorszego klienta, przydzielając nas do gorszego „koszyka” z mniej korzystnymi dla nas warunkami. Dodatkowo sprawa zarobków. Niestety te w Polsce rosną w zdecydowanie zbyt niskim tempie. Niewiele osób otrzymuje podwyżkę przynajmniej raz do roku.
Skoro trudno jest dostać kredyt na zakup używanego mieszkania, to jak zdaniem rządu ludzie mają dostać kredyt na mieszkanie od dewelopera, który będzie wyższy niż w przypadku tego pierwszego?
Każde województwo ma określony limit ceny za 1m2 kupowanego mieszkania, które ma być objęte programem Mieszkanie dla Młodych. W naszym województwie limit ten wynosi 3695,50 zł w Olsztynie (stolica województwa). W pozostałych miastach Warmii i Mazur (w tym i Elbląga), limit został określony na poziomie 3678,00 zł. Warto wiedzieć, że limit dla miast niewojewódzkich w warmińsko-mazurskim jest trzecim najwyższym w kraju. Pełną tabelę limitów zamieszczamy na zdjęciu pod artykułem.
Czy my, młodzi ludzie jesteśmy obecnie skazani na „wieczne” wynajmowanie mieszkań i dorabianie ich właścicieli kosztem własnych czterech kątów? A może czekają nas czasy długiego mieszkania z rodzicami? Ciekawi jesteśmy Waszych opinii w tym temacie. Zachęcamy do ich wyrażania w komentarzach.