› bieżące
12:47 / 07.11.2017

Mija trzy tygodnie, gdy elbląski generał oddał się do dyspozycji szefa MON, który nadal milczy

  Mija trzy tygodnie, gdy elbląski generał oddał się do dyspozycji szefa MON, który nadal milczy

Jutro (8.11) minie trzy tygodnie, gdy generał dyw. Marek Sokołowski, dowódca 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej oddał się do dyspozycji ministra obrony narodowej. Szef MON miał podjąć decyzję w tej sprawie „na początku przyszłego tygodnia”, który zaczął się poniedziałek 23 października. Na razie cisza. 

Na pytanie od naszej redakcji o brak decyzji resort obrony tak się tłumaczy: 

W odpowiedzi na pytanie uprzejmie informujemy, że  MON nie podejmuje spekulacji w sprawach kadrowych.  Informacje o podejmowanych decyzjach są  upubliczniane po ich podjęciu. 

Z poważaniem Oddział Mediów Centrum Operacyjne Ministra Obrony Narodowej. 

Kiedy to ma nastąpić urzędnicy nie chcieli zdradzić. 

Gen. Marek Sokołowski dowódcą 16. Dywizji Zmechanizowanej został na początku maja 2016 roku, zajmując miejsce gen. Leszka Surawskiego. W przeszłości był zastępcą dowódcy tej dywizji oraz dowodził 25. Brygadą Kawalerii Powietrznej. Ma za sobą służbę w Iraku i Afganistanie. W 2013 roku dowodził Polskim Kontyngentem Wojskowym w Afganistanie. Został odznaczony między innymi Krzyżem Komandorskim Orderu Krzyża Wojskowego. 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%