Z okazji 98-ej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości uczniowie Gimnazjum nr 7 wzięli udział w apelu upamiętniającym trudną drogę narodu ku wolności. Młode pokolenie wychowywane w poczuciu patriotyzmu starało się przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie, jak w dzisiejszych, zapatrzonych w przyszłość, czasach nie stracić z oczu tego, co minione.

Uroczystości rozpoczęły się od wniesienia sztandaru szkoły i wspólnego odśpiewania "Mazurka Dąbrowskiego" powstałego w XVIII wieku, będącego od 1927 roku oficjalnym hymnem państwowym. Zgodnie z obyczajem, który nakazuje szacunek narodowym symbolom, wszyscy obecni stali na baczność, gdy popłynęły pierwsze nuty narodowej pieśni. Gdy zakończono śpiewanie, sztandar został wyniesiony i padła komenda "spocznij".

Potem na scenie pojawili się główni aktorzy przedstawienia, którzy starali się znaleźć łącznik pomiędzy patriotyzmem w dawnym i tym dzisiejszym wydaniu. Na tablicach kolejno umieszczali wszystko, co kojarzy im się z polskością i patriotyzmem. Jako pierwsza powędrowała biało-czerwona flaga, w kolorach której zawierają się czystość, odwaga i waleczność narodu. Potem na tablicy pojawiło się godło, które nawiązuje do początków i do legendy o założycielu państwa Polan Lechu.

Spoglądanie w przeszłość kraju nie było jednak wspominaniem tego, co dobre i pozytywne, ale także tego, co smutne, a w polskiej historii było wiele momentów trudnych. Niedługo Polacy będą świętowali setną rocznicę odzyskania niepodległości, ale zanim 11 listopada 1918 roku nastał, przez 123 Polska nie istniała na żadnych mapach. Naród przetrwał jednak ten okrutny czas, zażarcie walcząc i przelewając swoją krew. O tym przypomina chociażby "Rota" Marii Konopnickiej.

Nie złamały polskiego ducha także nieudane zrywy niepodległościowe, jak powstanie listopadowe (1830 r.) oraz powstanie styczniowe (1863 r.). Nie udała się również insurekcja kościuszkowska, która próbowała zapobiec ostatniemu rozbiorowi Polski (1795 r.). Niepodległość przyszła dopiero w XX wieku, po zakończeniu I Wojny Światowej. Na czele państwa stanął Józef Piłsudski, którego słowa po dziś dzień tkwią w pamięci potomnych:

"Być zwyciężonym i nie ulec - oto prawdziwe zwycięstwo"

Uczniowie udowodnili, że warto pamiętać o tym, co było, ponieważ nasi przodkowie oddali swoje życie, abyśmy mogli dzisiaj żyć w wolnym kraju i realizować swoje marzenia bez obaw o to, co przyniesie przyszłość, choć jest ona nieznana. Dzięki tej wiedzy możemy wyciągać wnioski i tworzyć lepszy świat.

"Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy..."