Młynary, Tolkmicko. Nadal czekają na pomoc Szlachetnej Paczki
fot. archiwum elblag.net
Są schorowani, nie mają pieniędzy by wykupić leki. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania i wydatków na leczenie pozostaje 130 zł na osobę. Mieszkają w Tolkmicku i Młynarach. Możesz im pomóc klikając tutaj i tutaj.
Ogólnopolska akcja Szlachetna Paczka wystartowała po raz osiemnasty. W Elblągu działa 30 wolontariuszy, którzy zgłosili do projektu 60 rodzin. Połowa z nich spełniała kryteria m.in. nie otrzymała pomocy z Szlachetnej Paczki i, jest nadzieja, że ta pomoc będzie wędką, a nie rybą. W Elblągu jeszcze tylko jedna osoba nie znalazła darczyńcy. Na pomoc czeka w Młynarach czekają trzy rodziny, a Tolkmicku pięć.
Pani Ania (59 l.) mieszka wraz z mężem Wiesławem (59 l.) Pan Wiesław po wypadku, w którym złamał nogę został zwolniony z pracy. Otrzymał III grupę inwalidzką i od tej pory nie mógł znaleźć zatrudnienia.
Pani Ania zmaga się ze słoniowacizną kończyn dolnych, a Pan Wiesław z cukrzycą i nadciśnieniem.Rodzina utrzymuje się głównie z renty socjalnej pani Ani - 645 zł i zasiłku stałego. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania i wydatków na leczenie pozostaje 130 zł na osobę. Tą kwotę pomniejsza pożyczka, którą rodzina wzięła na zakup opału.
Nie mniejsze problemy ma rodzina Pani Ireny, lat 56: jej niepełnosprawny syn Mariusz - lat 28, oraz córka Karolina -lat 14.
Pani Irena uciekła przed swoim mężem, swoim oprawcą do domu swojego ojca, gdzie mieszka do dzisiaj. Sytuacja jest trudna ponieważ Mariusz jest niepełnosprawny, bierze udział w warsztatach terapii zajęciowej, a pani Irena ze względu na brak kwalifikacji i stan zdrowia nie może podjąć pracy.
Dochód w rodzinie wynosi 1791 zł, po odliczeniu kosztów pozostaje 380 zł na osobę.
W większych miastach rodziny szybciej znajdują darczyńców Szlachetnej Paczki. Gorzej w małych miejscowościach, jak Młynary i Pasłęk. Możesz im pomóc klikając tutaj (Tolkmicko) i tutaj (Młynary).