› bieżące
06:38 / 30.08.2013

Modrzewina nadal odcięta od miasta. ZKM nie wprowadzi komunikacji

Modrzewina nadal odcięta od miasta. ZKM nie wprowadzi komunikacji

fot. archiwum elblag.net

Remonty na elbląskich drogach trwają już od wielu miesięcy, a do końca prac jeszcze „trochę” zostało. Jest to utrudnienie dla mieszkańców miasta, którzy muszą się zmierzyć ze zmianą rozkładów jazdy autobusów i tramwajów, a dodatkowo zakorkowanymi wszystkimi głównymi ulicami miasta. Z tramwajami jest o tyle problem, że część z nich w ogóle nie jeździ. Nie do wszystkich rejonów miasta jest także dojazd autobusami.

Nieco ponad miesiąc temu zapytaliśmy rzecznika prasowego Zakładu Komunikacji Miejskiej w Elblągu jaka jest szansa na uruchomienie linii autobusowej na Modrzewinę. Dlaczego tam? Bo pracuje tam obecnie około 200 osób. Nie wszyscy mieszkają w Elblągu, część z nich autobusami dojeżdża na Ogólną z dworca PKP i PKS. Te osoby są zatrudnione w 3 funkcjonujących tam firmach. Otrzymana wówczas odpowiedź niezbyt zaspokoiła naszą ciekawość, jednak dała nadzieję, że w przyszłości powstanie linia autobusowa w tym kierunku, z przystankiem właśnie na samej Modrzewinie. Prezydent w ostatnich dniach ogłosił przeniesienie Inkubatora Nowoczesnych Technologii z Grunwaldzkiej właśnie na Modrzewinę. Tam mają być zarejestrowane firmy przez osoby nie tylko z Elbląga, a nie wszystkie z nich z pewnością posiadają własne samochody. Dlatego pytanie o kursy autobusów w tym kierunku rzecznikowi ZKM zadaliśmy ponownie. I otrzymaliśmy … dokładnie taką samą odpowiedź co w lipcu:

- Stworzenie nowego połączenia z obszarem Modrzewina, z wykorzystaniem obecnie funkcjonujących linii – czyli wydłużenie trasy lub wariantowość trasy obecnie istniejących już linii -  jest uzależnione od potrzeb zdeterminowanych dynamiką rozwoju tego rejonu miasta. Zgodnie z założeniami Planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla Gminy Miasto Elbląg na lata 2013-2020, uchwalonego jeszcze w zeszłym roku, taka możliwość została przewidziana na rok 2013 lub 2014. Wszystko to uzależnione jest od zapotrzebowania pasażerów na tego typu przewozy, stworzenia odpowiedniej infrastruktury przystankowej (jeżeli konieczne) i – nie mniej istotne - możliwości finansowych.

Wygląda więc na to, że przez ten miesiąc w tej sprawie nic nowego w ZKM się nie wydarzyło, a temat dojazdów na Modrzewinę nie został poruszony czyli odłożony znowu na przyszłość. Czy jednak naprawdę jest tak trudno zorganizować chociażby jeden poranny i jeden popołudniowy kurs w tym kierunku?

- Każdy kilometr przejechany przez autobus/tramwaj kosztuje – dysponujemy bardzo ograniczonymi środkami , dlatego decyzje np. o wydłużaniu trasy danej linii muszą być podejmowane w rozsądny sposób i przy uwzględnieniu rzeczywistych możliwości i możliwego do przewidzenia efektu – twierdzi Michał Górecki.

Wycofanie z ruchu na okres remontów dróg tramwajów jeżdżących na liniach 4 i 5 oraz skrócenie tras na liniach 1 i 3, spowodowało mniejsze wpływy ze sprzedaży biletów. Jak zatem wygląda sytuacja finansowa ZKM? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do rzecznika firmy, Michała Góreckiego. Byliśmy ciekawi czy ZKM otrzymuje jakieś dofinansowanie na swoją bieżącą działalność.

- Komunikacja miejska w każdym mieście w Polsce jest dotowana przez samorząd. Ze względu m.in. na liczne ulgi i uprawnienia do bezpłatnych przejazdów, nie jest możliwe utrzymanie komunikacji miejskiej tylko i wyłącznie z wpływów jakie przynoszą bilety. Ponadto, ze względów społecznych, konieczne jest utrzymywanie kursów czy linii, z których korzysta stosunkowo niewielka liczba pasażerów – dobrym przykładem jest tu linia nr 100 - dodaje nasz rozmówca.

O jakiej wysokości mówi rzecznik? Waha się ona w granicach 40 – 70% wszystkich kosztów związanych z zapewnieniem mieszkańcom dostępu do transportu zbiorowego, w zależności od miasta. Jeśli chodzi o Elbląg, ta taka pomoc to około 60% wszystkich kosztów funkcjonowania firmy. Jednak problem mniejszych wpływów ze sprzedaży biletów … chyba nie jest dla firmy problemem.

- Zmniejszenie wpływów ze sprzedaży biletów może wiązać się z koniecznością zwiększenia dopłaty - dodaje. Zatem można wywnioskować, że obecnie samorząd jeszcze bardziej dopłaca do działalności elbląskiego ZKM-u 

Chcieliśmy się również dowiedzieć jaka jest różnica w ilości sprzedawanych obecnie biletów, w porównaniu do analogicznego okresu z roku ubiegłego. Dokładniej liczby wydanych klientom biletów nie poznaliśmy.

- Takie porównania w obecnej sytuacji nie będą miarodajne. Po pierwsze utrudnienia związane z dużymi inwestycjami drogowymi znacząco wpłynęły na komunikację miejską, ilość przewożonych pasażerów, a tym samym - na wpływy ze sprzedaży biletów. Kompleksowe badania są bardzo kosztowne. Ponadto, mają sens przy ustabilizowanych warunkach funkcjonowania komunikacji miejskiej. Od dłuższego już czasu, ze względu na trwające inwestycje drogowe, komunikacja funkcjonuje w trudnych warunkach. Dlatego z tego rodzaju badaniami musimy jeszcze zaczekać. Po drugie - zawsze i w każdym mieście przy okazji zmian w cenniku biletów komunikacji miejskiej, odczuwane są wahania w sprzedaży biletów, szczególnie tych jednorazowych. W kolejnych miesiącach wyniki sprzedaży wracają już do normalnego poziomu. Dlatego kompleksowa analiza, uwzględniająca dłuższy niż kilka tygodni czas, będzie możliwa później - wyjaśnia Górecki.

Firma prowadzi jednak pewne statystyki dzięki którym jest w stanie oszacować ilość pasażerów poruszających się komunikacją miejską. Wykorzystuje w tym celu badania wyrywkowe, obserwacje prowadzone przez kontrolerów biletów czy raporty z systemu elektronicznej karty miejskiej.

Czy w najbliższym czasie ulegnie poprawie funkcjonowanie komunikacji miejskiej? Z przykrością niestety stwierdzamy, że nic na to nie wskazuje. Pozostaje nam się uzbroić w cierpliwość i jeszcze bardziej skupić się na organizacji swojego czasu, byśmy mimo natłoku prac remontowych na drogach zdążyli wszędzie na czas. Także na Modrzewinę...

5
14
oceń tekst 19 głosów 26%