Na mocy nieprawomocnego wyroku Sąd Rejonowy w Braniewie skazał Piotra B. na 7 lat więzienia za molestowanie seksualne dwóch nastoletnich córek swojej konkubiny, przy czym jedno ze zdarzeń miało –według sądu – charakter zgwałcenia. Oskrażony odował się od tego wyroku. Dzisiaj miał zapaść wyrok, jednak Sąd Okręgowy w Elblągu zadecydował o wznowieniu przewodu sądowego (art. 409 KPK).

Piotr B. miał według sądu molestować córki swojej konkubiny w latach 2013-2016. Miało w tym czasie dojść do obcowania płciowego z małoletnią, a nawet do gwałtu. Dziewczynki były niepełnoletnie, uczęszczały wtedy do gimnazjum. Do Sądu Rejonowego w Braniewie wpłynął akt oskarżenia. Prokuratura wnioskowała o 15 lat pozbawienia wolności. Sąd skazał mężczyznę na karę łączną 7 lat więzienia. Piotr B., który cały czas utrzymuje, że jest niewinny, odwołał się od tego wyroku. Rozprawy odwoławcze toczyły się z wyłączeniem z jawności.

Dzisiaj, 20 lutego, Sąd Okręgowy w Elblągu VI Wydział Karny Odwoławczy miał ogłosić wyrok w tej sprawie, jednakże mając na uwadze pisamne oświadczenia złożone przez jednego ze świadków oraz jedną z oskarżycielek posiłkowych, SSO Irena Linkiewicz, SO Marek Nawrocki i SO Natalia Burandt zadecydowali na mocy art. 409 KPK o wznowieniu przewodu sądowego. Kolejna rozprawa odbędzie się 29 marca. Wówczas sąd w obecności biegłego (psychologa) przesłucha jedną z pokrzywdzonych, która w międzyczasie osiągnąła pelnoletność. Być może wtedy poznamy prawdę o wydarzeniach sprzed lat.