Na ostatniej Sesji Rady Miasta, dnia 24.09 radny Wojciech Rudnicki (SLD) pytał o niszczenie elewacji budynków, a także o monitoring na cmentarzu. Chciał wiedzieć, jakie zdanie w głównej mierze ma na ten temat Straż Pożarna oraz Komendant Miejskiej Policji w Elblągu. Radny otrzymał odpowiedź z policji.

Po pierwsze z uwagi na nasilające się w ostatnim czasie akty niszczenia elewacji budynków w naszym mieście przez pseudo graficiarzy, moje pytanie brzmi – czy służby odpowiedzialne za porządek i bezpieczeństwo w Elblągu robią coś w tym kierunku aby wyeliminować lub zminimalizować ten proceder?

- pytał Wojciech Rudnicki, wiceprzewodniczący Rady Miasta.

Radny otrzymał odpowiedź od Komendanta Miejskiej Policji w Elblągu Marka Osika.

W okresie od 01.2015 do 20.09.2015 w KMP w Elblągu przeprowadzono 1209 czynności wyjaśniających w sprawach o wykroczenia, z czego 21 dotyczących uszkodzeń mienia poprzez pomalowanie z art. 124 Kodeksu Wykroczeń – umyślne uszkodzenie mienia do wartości przekraczającej kwoty 437,50 zł. W 12 przypadkach na szkodę SM Sielanka poprzez naniesienie napisów niezmywalną farbą na: elewację budynków – 8, ściany na klatkach schodowych – 2, drzwi wejściowe do budynku – 1 oraz elewację obudowy śmietnika – 1

– zauważa w swojej odpowiedzi Marek Osik, Komendant Miejskiej Policji w Elblągu.

W 6 przypadkach uszkodzenia są na szkodę PKP poprzez pomalowanie składów pociągów, raz pomalowano elewację budynku PSS Społem oraz po jednym razie na szkodę Spółki Tramwaje Elbląskie (pomalowanie ogrodzenia wzdłuż ulicy) oraz na szkodę Zieleni Miejskiej poprzez namalowanie znaku „X” na tablicy pamiątkowej.

Radny również w związku z dramatycznymi wydarzeniami na cmentarzu „Dębica” gdzie zniszczono grobowiec i ukradziono szczątki ludzkie, chciał wiedzieć, czy zamontowanie monitoringu wizyjnego mogłoby w sposób właściwy uchronić te miejsca od niecnych działań bandytów?

W okresie od stycznia do 20.09 br. policja przeprowadziła 252 postępowań dotyczących przestępczości przeciwko mieniu, z czego 10 dotyczyło spraw w obrębie cmentarzy. W trzech przypadkach na Cmentarzu „Dębica” - uszkodzenie pomnika, znieważenie miejsca pochówku oraz dwukrotnie uszkodzenie pomników poprzez zerwanie metalowych elementów. W siedmiu przypadkach na Cmentarzu „Agrykola”: uszkodzenie pomnika poprzez zerwanie metalowych elementów – dwa razy oraz pięć razy oblanie woskiem tablicy nagrobnej.

Na terenie miasta Elbląg zlokalizowane są dwie duże nekropolie: Agrykola i Dębica oraz kilka pomniejszych cmentarzy. Sam cmentarz Dębica to blisko 40 hektarów. Teren obydwu dużych cmentarzy jest rozległy, miejscami bardzo zadrzewiony i zakrzewiony, same pomniki także utrudniają skuteczną obserwację lub czynią ją całkowicie bezcelową. Objęcie, choć częściowe, terenu cmentarzy zasięgiem monitoringu, to nie kwestia kilku kamer, a co najmniej kilkudziesięciu. Jeżeli monitoring ma być skuteczny to musi działać systemowo

– zauważa komendant policji.

By system prawidłowo działał konieczne jest odpowiednia liczba przeszkolonego personelu, sprzętu i procedur. Bez tego system nie będzie działał prawidłowo. Zdaniem komendanta trzeba zastanowić się czy tworzenie systemu monitoringu na elbląskich nekropoliach jest rozwiązaniem uzasadnionym ekonomicznie.

Zdarzenia, z którymi mamy do czynienia na cmentarzach są incydentalne i wielkość strat w mieniu nie jest wysoka. Zdarzenia te są jednak medialne. Inwestycja na cmentarzu przeprowadzona byłaby kosztem rozbudowy monitoringu na terenie miasta w ważniejszych miejscach publicznych. Przy planowaniu monitoringu trzeba przede wszystkim brać pod uwagę tzw. analizę zagrożeń, opierając się na występowania przestępstw i wykroczeń. Na terenie miasta Elbląga jest co najmniej kilkadziesiąt innych miejsc, które powinny zostać objęte monitoringiem np. ulica Gwiezdna, elbląska starówka czy 12 Lutego

– dodaje na koniec Osik.