› bieżące
14:30 / 25.03.2015

Monitoring w szkole? Tak, ale pod warunkiem, że...

Monitoring w szkole? Tak, ale pod warunkiem, że...

fot. www.flickr.com

Przed dwoma dniami informowaliśmy o tym, co robią pracownicy elbląskich szkół, by zapewnić bezpieczeństwo uczniom i jak reagują w przypadku, gdy dostrzegą, że na terenie szkoły dochodzi do aktów przemocy. Tym razem chcielibyśmy opisać pomysł Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, które od przyszłego roku szkolnego planuje wprowadzać w szkołach monitoring.

Pomysł MSW zakłada montaż kamer na korytarzach i na terenie wokół budynku szkoły, wyklucza jednak ich instalację w klasach. Wiceminister edukacji narodowej, Urszula Augustyn, w rozmowie z dziennikarzem tvn24 przyznała, że jej zdaniem kamera w klasie byłaby jednoznacznym sygnałem, świadczącym o braku zaufania rodziców wobec nauczycieli i nauczycieli wobec uczniów.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych jest za upowszechnieniem monitoringu w szkołach. Podjęto już stosowne działania nad przygotowaniem odpowiedniego dokumentu, który miałby regulować wprowadzanie w szkołach kolejnego elementu, mającego przyczynić sie do zwiększenia bezpieczeństwa uczniów i nauczycieli, czyli kamer. Koszt instalacji tych urządzeń w połowie miałby być finansowany z budżetu państwa, drugą częć miałyby wyłożyć samorządy.

W jednej z lubelskich szkół wprowadzono inne rozwiązanie, które zdaje egzamin. Chodzi o drzwi do klas, które są w połowie przeszklone. W zasadzie każdy, kto przejdzie obok danej sali, będzie mógł z łatwością dojrzeć co dzieje się w środku, co ma skłaniać uczniów do samodyscypliny i skupianiu się na lekcji.

Które z wymienionych rozwiązań uważacie za skuteczniejsze?

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%

Powiązane artykuły

Jak elbląskie szkoły dbają o bezpieczeństwo uczniów?

23.03.2015

W środę, 11 marca w Sejmie odbyła się konferencja inaugurująca drugi etap projektu, który - jak podkreślił marszałek Radosław Sikorski -...