Mosty trzy do remontu. Na Babicy już, dwa na Kumieli kiedyś tam
fot. archiwum elblag net
Most na Babicy (Modrzewina) po pożarze w 2013 roku wyremontuje firma z Tczewa. Jeden na Kumieli oczekuje na przetarg, a drugi nawet takiego „zaszczytu” nie dostąpi.
Zdawało się, że most na Babicy nie ma szczęścia. W 2013 roku pożar strawił część instalacji elektrycznej i uszkodził stalową konstrukcję mostu. Nie mogło się obejść bez: wzmocnienia konstrukcji nośnej oraz napraw: płyty pomostowej, części podtrzymujących most i dylatacji. Urząd Miejski ogłosił przetarg, raz, drugi, trzeci. Firmy owszem stawały do rywalizacji, ale zbyt wysoko ceniły, zdaniem urzędników, swoje usługi. Za czwartym razem miasto nieco dołożyło. I tak firma z Tczewa za remont dostanie ponad 370 tys. zł. Początkowo urzędnicy skłonni byli wydać z miejskiej kasy tylko 315 tys. zł.
Nie tylko jednym mostem w magistracie się zajmują. O remont wołają jeszcze dwa: na Kumieli w ciągu Grunwaldzkiej i Bema. Potrzeba naprawić dylatacje, wymienić nawierzchnię na moście i dojazdach. Były już dwa nierozstrzygnięte przetargi, znów przyczyną różne poglądy na cenę przedstawicieli magistratu i firm.
Może tym razem sprawdzi się przysłowie do trzech razy sztuka. Jeszcze niedawno wydawało się, że jest taka szansa w obu przypadkach. Niestety most przy Bema wypadł z gry, pewnie dlatego iż naprawa jest droższa niż „kolegi”. Urzędnicy zmienili treść przetargu. Szukają wykonawcy naprawy tylko mostu przy Grunwaldzkiej. Tym samym nie dowiemy się, jak pierwotnie planowano, dziś (15 listopada) kto wygrał. W związku ze zmianą termin przedłużono do 22 listopada. Kiedy przyjdzie czas na most przy ulicy Bema nie wiadomo.