› sport
09:59 / 11.04.2016

Motor nie dogonił juniorów Olimpii (+zdjęcia z meczu przy Moniuszki)

Motor nie dogonił juniorów Olimpii (+zdjęcia z meczu przy Moniuszki)

fot. Bartłomiej Ryś

Triumfalny pochód przez Ligę Wojewódzką Juniorów kontynuują piłkarze trenera Dariusza Kaczmarczyka, którzy w ostatni weekend rozprawili się z piątym w lidze Motorem Lubawa 7:0. Pięć trafień zanotował w tym meczu coraz głośniej pukający do składu pierwszej drużyny Michał Bartkowski. Dzięki tym trafieniom ma już na swoim koncie 34 bramki przy 22 występach, jego zespół aż 10 punktów przewagi nad wiceliderem – Stomilem Olsztyn.

W rundzie jesiennej żółto-biało-niebiescy również wysoko pokonali swoich ostatnich przeciwników. 12 września elblążanie zaaplikowali gospodarzom 4 gole – wszystkie zapisano wtedy przy nazwisku Bartkowskiego. Młody snajper ma ewidentnie patent na lubawskich obrońców, co w rewanżu potwierdził już w 22 minucie, znakomicie projektując kilkunastometrowe podanie do Kacpra Dyla, który nie miał żadnego kłopotu z finalizacją akcji. Szybko zdobyta bramka ustawiła resztę spotkania, które jeszcze na początku było w wykonaniu gospodarzy nieco ospałe. Zawodnicy Olimpii poszli od razu za ciosem i minutę później podwyższyli na 2:0. Karnego za faul na Dominiku Pawłowskim zamienił na gola jego kolega z przedniej formacji i było to pierwsze z 5 trafień Bartkowskiego. Drugie przyszło w okolicach 30 minuty, kiedy to precyzyjnym zagraniem w pole karne popisał się boczny defensor Przemysław Duszak, a do piłki dopadł Bartkowski i w tym momencie było praktycznie po zawodach. Brama do szatni ostatecznie pogrzebała nadzieję gości na korzystny rezultat, a na listę wpisał się nie kto inny, jak strzelec poprzedniej bramki, który zmienił kierunek lotu piłki po uderzeniu Pawłowskiego, czym zmusił golkipera Motoru do kapitulacji.

Przygniatająca przewaga gospodarzy w pierwszej części pozwoliła graczom z Elbląga w pełni panować nad wydarzeniami na boisku w części drugiej, czego potwierdzeniem była szybko wbita bramka numer 5 przez Bartkowskiego po dwójkowej akcji z Pawłowskim, który – choć grający nominalnie bliżej bramki rywala – asystował przy 3 z 7 goli swojej drużyny. W końcu także i on pokonał bramkarza z Lubawy, a miało to miejsce na 25 minut przed końcem rywalizacji. Stan meczu wynosił 6:0, ale ostatniego słowa nie powiedział wciąż Bartkowski, który ustalił wynik na 7 do 0 dla Olimpii. Goście w przekroju całego spotkania tylko 2, 3 razy zagrozili bramce strzeżonej przez Mikołaja Jóźwiaka, ale albo brakowało dokładności przy wykończeniu, albo dobrze interweniował kapitan elbląskiej drużyny. Ostatecznie gospodarze wygrali 7:0 i umocnili swoje prowadzenie w tabeli ligi juniorskiej.

Olimpia Elbląg – MLKS Szynaka Motor Lubawa  7:0 [4:0]

Olimpia: Jóźwiak, Duszak (Kamiński), Konieczny, Mularczyk, Drankiewicz, Korkliniewski (Łachacki), Szczęch (Chorążewicz), Dyl, Leszczyński (Perliński), Bartkowski, Pawłowski.

Trener: Dariusz Kaczmarczyk.

Kolejny mecz ligowy elbląscy juniorzy zagrają z iławskim Jeziorakiem. Spotkanie wyjazdowe rozpocznie się o godzinie 11:00 – 17 kwietnia.

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%

Zdjęcia ilość zdjęć 31