Mimo zawieszenia umowy o małym ruchu granicznym między Polską a Rosją w dużych miastach wciąż można spotkać samochody z obwodu kaliningradzkiego. Rosjanie znaleźli sposób, aby przekraczać Polską granicę. Jednymi z popularniejszych haseł wpisywanych przez internautów z obwodu kaliningradzkiego jest "wiza biznesowa" oraz "wiza turystyczna". Trendy potwierdzają statystyki Warmińsko-Mazurskiej Straży Granicznej.

Informacja o możliwości przywrócenia umów o małym ruchu granicznym momentalnie rozprzestrzeniła się wśród internautów. Wystarczyło tylko kilka słów wiceministra Marka Ziółkowskiego podczas Wschodniego Kongresu Gospodarczego, by dać nadzieje mieszkańcom pasa przygranicznego. Chodziło o zapowiedź rychłego odwieszenia umowy.

Niestety dla mieszkańców, zbierających podpisy za przywróceniem umowy, informacja zastała szybko zdementowana. — Rozmawiałem w tej sprawie z wiceministrem Ziółkowskim. Przekazał mi, że w sprawie MRG z Rosją nic się nie zmienia. 
Skąd więc ta wypowiedź wiceministra? — Z tego co przekazał mi wiceminister, sprawa ta jest stale analizowana, badana, czy istnieje w tym momencie możliwość przywrócenia małego ruchu granicznego. Jednak, jak mi powiedział, w tej chwili nie ma propozycji przywrócenia MRG 

- powiedział Gazecie Olsztyńskiej wiceminister Jerzy Szmit lider olsztyńskiego PiS.

Po zawieszeniu umowy ruch drastycznie zmalał, ale nie zamarł. W przeciwieństwie do Polaków wielu Rosjan posiadało wizy turystyczne lub biznesowe. W ciągu pierwszych miesięcy, było spore tąpniecie, ale liczba cudzoziemców rośnie. Rośnie także popularność wiz turystycznych i biznesowych, na podstawie, których Rosjanie wjeżdżają do Polski. Potwierdzają to statystyki na granicy.

Więcej w artykule GazetyOlsztyńskiej.