Muzyka jest dobra na wszystko. Akcja charytatywna w klubie "Mjazzga"
fot. Paweł Makowski
Mówi się o muzyce, że łagodzi obyczaje. Od wczoraj można również mówić, że pomaga. Na Zlocie Fanów Depeche Mode, mającym miejscem wczoraj (06.12) w klubie muzycznym „Mjazzga”, pomagano chorej Jagódce, która cierpi na białaczkę szpikową. Impreza odbywała się pod hasłem "Zagłuszmy raka Jagody".
Zlot fanów zespołu Depeche Mode organizowany jest od początku istnienia klubu „Mjazzga” na Starym Mieście. Po raz pierwszy miłośnicy muzyki Davida Gahana i jego kolegów zebrali się w elbląskim klubie 26 listopada 20011 roku. W tym roku zgromadzili się już po raz piąty.
Lokal szybko się zapełniał. Wszyscy wiedzieli, po co zjawili się w „Mjazzdze” – chora na jedną z najostrzejszych odmian białaczki szpikowej Jagódka liczyła na ich wsparcie. Przy wejściu każdy otrzymywał pieczątkę i czapkę Mikołaja z napisem „Dangerous Party 06.12.2014”. Nazwa nie była przypadkowa, bowiem polski fanklub zespołu Depeche Mode to „FC Dangerous”.
Impreza nie mogła się nie udać. Nad odpowiednią atmosferą czuwali znakomici DJ-e, którzy serwowali najlepsze przeboje grupy Depeche Mode. Bawiący się w klubie fani zespołu usłyszeli wiele znanych utworów, w tym m. in. „Enjoy the silence”, “Just can’t get enough”, “People are people” czy “Everything counts”.
Każda z piosenek była przyjmowana głośnymi okrzykami radości, a niektórzy z tańczących śpiewali piosenki razem z zespołem, słyszanym na płycie.
W pewnym momencie na salę ruszyli ludzie z puszkami, do których każdy wrzucał datek na rzecz leczenia Jagódki, która ma już za sobą chemioterapię, radioterapię, wiele bolesnych zabiegów i dwa przeszczepy szpiku. Odbyła się również aukcja płyt i koszulek, z której dochód przeznaczony zostanie na wsparcie leczenia dziewczynki.
Organizatorzy zachęcają, by każda osoba o dobrym sercu pomogła chorej dziewczynce w powrocie do zdrowia. Więcej informacji o samej Jagódce, jak i numer konta, na który można dokonywać wpłat, znajduje się na stronie www.krewaktywni.pl.