Na co składka. NIK o współpracy szkół z rodzicami
fot. Marcin Mongiałło (archiwum Elblag.net)
Pozycja rad rodziców jest wciąż słaba, a gromadzone przez nie pieniądze, nie zawsze są przeznaczane na działalność dydaktyczną i wychowawczą szkoły - wynika z ustaleń NIK.
To działa dobrze
"Generalnie, szkoły w Polsce realizują zadania wychowawcze i osiągają cele założone w programach wychowawczych i profilaktycznych" - wskazuje NIK. Diagnozują też problemy wychowawcze, prowadzą ewaluacje lub monitorują kształtowanie postaw uczniów i przestrzeganie przez nich norm społecznych. W zdecydowanej większości szkół zasięgano opinii rady rodziców w procesie ustalania przez dyrektora szkoły oceny dorobku zawodowego nauczycieli. Wyniki badań ankietowych wskazują, że rodzice powszechnie akceptują działania wychowawcze i profilaktyczne szkoły oraz uznają je za wystarczające w aspekcie rozwiązywania i zapobiegania problemom wychowawczym. Zdaniem 54,1 proc. rodziców uczniów szkoła, do której chodzi jego dziecko, bardzo dobrze realizuje swoje działania wychowawcze.
To trzeba poprawić
Jak jednak zauważa NIK, w połowie objętych kontrolą szkół programy wychowawcze i profilaktyki nie posiadały mierników realizacji działań, co nie pozwalało na obiektywną i rzetelną ocenę ich skuteczności. W niektórych szkołach programy wychowawcze i profilaktyki były od lat nieaktualizowane i niepoddawane zmianom, co sprawiało, że nie uwzględniały pojawiających się nowych problemów.
Podczas kontroli zauważono nieprawidłowości we współpracy szkół z rodzicami przy realizacji działalności wychowawczej. Rady rodziców nie korzystały w wystarczający sposób ze swoich kompetencji. W połowie kontrolowanych szkół nie stworzono warunków do działalności organizacji, których celem jest działalność wychowawcza, np. organizacji harcerskich. W wyniku m.in. braku chętnych lub kompetentnych osób do wzbogacenia form działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej, najczęściej w tych szkołach z niej rezygnowano lub prowadzono w ograniczonym zakresie.
Zdarzały się także przypadki ograniczania uprawnień rad rodziców (np. przy ustalaniu dodatkowych dni wolnych od zajęć dydaktyczno-wychowawczych) lub niewykorzystywania możliwości współpracy z radą rodziców (np. w pracach zespołów powypadkowych).
Niekiedy, wybór członków rad rodziców był dokonywany z naruszeniem przewidzianych procedur prawnych (w dwóch szkołach nie dochowano obowiązku tajności głosowania). W pięciu szkołach zwrócono uwagę na nieprawidłowości w postaci sprzecznych z ustawą o systemie oświaty zapisów w statutach szkół, oraz w jednej szkole - nieprzestrzeganie przez dyrekcję obowiązku zasięgania opinii rady rodziców w sprawie przeprowadzanych ocen dorobku zawodowego nauczycieli.
Na co składka
Rodzice z kolei nie zawsze dbają o właściwe przeznaczenie zebranych przez siebie środków finansowych. W każdej ze skontrolowanych szkół rada rodziców gromadziła je głównie ze składek rodziców oraz darowizn od osób fizycznych lub prawnych. Wysokość składki oscylowała pomiędzy 20 a 100 zł, najczęściej uchwalano składkę w wysokości 50 zł rocznie.
Jednak w połowie skontrolowanych szkół, środki z funduszu rady rodziców zamiast na działalność dydaktyczno-wychowawczą przeznaczono również na remonty urządzeń i pomieszczeń szkoły oraz zakup wyposażenia.
„W ten sposób rady rodziców wyręczały organ prowadzący szkołę (starostwo, gmina), do którego zadań należy wykonywanie remontów obiektów szkolnych oraz wyposażenie szkoły w pomoce dydaktyczne” – podkreśla NIK.
Izba przypomina, że zgodnie z przepisami ustawy o systemie oświaty środki finansowe gromadzone przez radę rodziców mogły być przeznaczone wyłącznie na wspieranie działalności statutowej szkoły. Można z nich dofinansować np. imprezy dla uczniów, zakup nagród, organizację konkursów, olimpiad i zawodów czy wyjazdów na nie.
Wnioski
Według NIK Ministerstwo Edukacji Narodowej powinno podjąć działania informacyjne skierowane do rodziców, dotyczące kompetencji rad rodziców oraz wskazania, na co mogą być wydatkowane środki z funduszu rady rodziców. Proces opracowywania i realizacji programów profilaktyczno-wychowawczych w szkołach należy objąć nadzorem kuratorów oświaty.
NIK zaznacza też, że dyrektorzy placówek winni opracowywać corocznie programy wychowawczo-profilaktyczne, dostosowane do aktualnych potrzeb rozwojowych uczniów oraz zgodne z wymaganiami określonymi przez prawo, jak również określać mierniki skuteczności i wydajności, umożliwiające ocenę stopnia osiągnięcia celów wychowawczych i profilaktycznych.
Szkoły natomiast muszą zapewnić realizację ustawowych kompetencji rady rodziców dotyczących opinii w sprawie planów finansowych i ustalania ocen dorobku zawodowego nauczycieli, wyznaczania dodatkowych dni wolnych od zajęć i uzgadniania warunków działalności w szkole organizacji i stowarzyszeń.
Okres objęty kontrolą dotyczył lat szkolnych 2014/2015 - 2016/2017. Kontrolę przeprowadzono w 20 szkołach lub zespołach szkół, prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego, na terenie pięciu województw: dolnośląskiego, lubelskiego, podlaskiego, śląskiego i wielkopolskiego. Anonimowym badaniem ankietowym objęto 1.811 uczniów oraz 1.542 ich rodziców ze wszystkich 20 kontrolowanych jednostek.
Źródło: NIK