Na elbląskim lodowisku łyżwiarze czuli się jak w domu
fot. MOSiR
- Zawody były zorganizowane wspaniale, oceniam je bardzo wysoko i z przyjemnością będziemy podobne imprezy kierowali do Elbląga - tak zakończone w niedzielę w naszym mieście Mistrzostwa Polski w Short Tracku ocenił Kazimierz Kowalczyk, prezes Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.
Od piątku do niedzieli na obiekcie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji rywalizowali najlepsi łyżwiarze w kraju, specjalizujący się w jeździe na krótkim torze. To już kolejne, tak ważne zawody rozegrane na lodowisku Helena. Zdaniem uczestników, impreza stała na wysokim poziomie zarówno pod względem sportowym jak i organizacyjnym.
- Obiekt jak zawsze przygotowany był bardzo dobrze, współpraca z obsługą techniczną doskonała, dlatego zawsze chętnie wracam do Elbląga - podsumował trzydniowe zawody Maciej Makowski, sędzia główny mistrzostw. - Rekordy życiowe i Polski padały, co świadczy o tym, że lód był dobrze przygotowany. Najlepszym tego przykładem jest Kamila Stormowska z Elbląga, która pobiła rekord Polski juniorek na 1500 metrów. Wszyscy zawodnicy byli przygotowani bardzo dobrze, co wpłynęło na wysoki poziom zawodów. Przed młodszymi łyżwiarzami jeszcze sporo pracy, ale widać u nich postępy i że coraz mocniej gonią swoich starszych kolegów.
Na lodowisku Helena kibice mogli obserwować najlepszych łyżwiarzy z czołowych klubów w kraju. Główne role odgrywali tradycyjnie zawodnicy Juvenii Białystok z najlepszą obecnie łyżwiarką w kraju, medalistką mistrzostw Europy Patrycją Maliszewską. Choć trzeba przyznać, że z bardzo dobrej strony pokazały się także pozostałe ekipy, które coraz bardziej depczą po piętach zawodnikom z Białegostoku.
- Z perspektywy moich zawodników zawody przebiegły zgodnie z planem i jestem zadowolony z postawy całej ekipy - twierdzi Janusz Bielawski, prezes Juvenii Białystok. - Objawieniem tych zawodów na pewno jest elblążanka Kamila Stormowska. Jest jeszcze kilka młodych zawodniczek i zawodników, którzy za parę lat będą wygrywali te zawody. Wielkie słowa uznania dla organizatorów, bo impreza tradycyjnie już stała na wysokim poziomie. Zawsze z przyjemnością tu przyjeżdżamy, w Elblągu czujemy się jak u siebie w domu.
Organizacja mistrzostw Polski w Elblągu była także doskonałą okazją do rozmów na temat rozwoju bazy sportowej w naszym mieście. W piątek w Urzędzie Miejskim gośćmi prezydenta Witolda Wróblewskiego byli: Wioletta Śląska - Zyśk Wicemarszałek Województwa Warmińsko – Mazurskiego oraz Kazimierza Kowalczyka prezesa Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. Spotkanie było przede wszystkim okazją do przedstawienia planów związanych z modernizacją bazy sportowej w tym toru wrotkarskiego przy ul. Agrykola.
- Złożyłem wnioski do Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Urzędu Marszałkowskiego o dofinansowanie prac modernizacyjnych kompleksu przy ul. Agrykola 8. Plany dotyczą między innymi przebudowy toru wrotkarskiego wraz z matami do mrożenia tak, aby był on wykorzystywany również przez łyżwiarzy szybkich – stwierdził podczas spotkania prezydent Elbląga Witold Wróblewski.
Budowa toru w Elblągu to ważny punkt także dla władz Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego, które nadal widzi w naszym mieście ważny ośrodek łyżwiarski w Polsce. Do tej pory doskonałe warunki do trenowania mieli przedstawiciele short tracku, a już niebawem mogą do nich dołączyć wrotkarze i łyżwiarze szybcy.
- Z panem prezydentem rozmawiamy o tym, by Elbląg doczekał się sztucznie mrożonego toru dla łyżwiarzy szybkich oraz toru wrotkarskiego - stwierdził Kazimierz Kowalczyk, prezes PZŁS. - Chcemy by Elbląg wrócił na miejsce, na które zasłużył przez wiele lat, bo przecież to miasto po wojnie było rozpoznawane z dwóch spraw, turbin które budował Zamech i właśnie łyżwiarstwa szybkiego.
Wyniki Mistrzostw Polski w Short Tracku można znaleźć na stronie internetowej www.shorttracklive.info. Patronat Honorowy nad imprezą objął prezydent Elbląga Witold Wróblewski.
Tekst i fot. MOSiR