Na taką imprezę czekali elblążanie. Zobacz zdjęcia z koncertu
fot. Ryszard Siwiec
Takich tłumów w Elblągu dawno nie było. Rodziny, dzieci i młodzież bawili się wspólnie na Wyspie Spichrzów. Fanki Dawida Kwiatkowskiego zjechały się z całej Polski i czekały już od rana, by zobaczyć swojego idola na scenie. Z kolei Mrozowi udało się podnieść publiczność „1000 metrów nad ziemię”.
Euforii jaka pojawiła się przy wyjściu Dawida Kwiatkowskiego na scenę nie sposób opisać. Sklepik postawiony przy scenie, w którym sprzedawano gadżety z jego wizerunkiem również przeżył prawdziwe oblężenie. Młody artysta, który zdobył popularność dzięki wrzucaniu coverów do internetu ma dziś za sobą rzeszę nastoletnich fanek i jest porównywany do polskiego Justina Biebera. Dziś jego album „POP&ROLL” zyskał status Platynowej Płyty.
Koncert trwał godzinę, jednak fanki nie dały za wygraną i „wykrzyczały” sobie bis. Te, które miały więcej szczęścia zdobyły autografy i płyty ze zdjęciami.
Zdjęcia z jego koncertu możecie obejrzeć [TUTAJ]
Kolejny występ należał do Mroza, który rozruszał już dużo szerszą część publiczności. Razem z artystą śpiewano piosenki z albumu „Rollercoaster”, który podbił największe polskie listy przebojów. Podwójnie zagrany kawałek „Nic do stracenia” pokazał, że elblążanie potrafią naprawdę się bawić. Z kolei na „1000 metrów nad ziemią” wszystkie ręce na polecenie Mroza były uniesione w górze.
Artysta wraz z publicznością zrobił sobie kilka selfie. Już po północy na swoim oficjalnym profilu facebookowym zamieścił zdjęcie z koncertu.
My również dziękujemy!