Do Centrum Pomocy Dzikim Zwierzętom w Gronowie Górnym trafił nietoperz Karlik malutki. Przyniósł go pracownik, który spostrzegł latające po hali zwierzę. Złapał je ostrożnie, umieścił w pudełku i oddał lekarzowi weterynarii Annie Wiktoruk. Zwierzę było w dobrej kondycji. Od wczoraj jest piwnicy Zamku Wysokiego w Malborku. To ulubione miejsce Karlików. Tam hibernują.

Do Centrum Pomocy Dzikim Zwierzętom w Gronowie Górnym trafiły bieliki, jeże, zające, wiewiórki, nietoperze, różne gatunki ptaków – bociany, czaple, dzięcioły, ptaki drapieżne, takie jak bielik, myszołowy, błotniaki stawowe i łąkowe, jastrzębie, pustułki, sowy – puszczyki, puchacze, płomykówki. Tym razem był to nietoperz Karlik malutki. Nazwa gatunkowa odzwierciedla jego wygląd.

Jest jednym z najmniejszych europejskich nietoperzy, waży tylko 4 gramy. Ma milutkie futerko i delikatną błonę skrzydeł. Gdy porcje pożywienia (mącznik) były za duże nie był w stanie jeść. Mniejsze porcje jadł z apetytem. Tak podkarmiony nietoperz będzie w stanie przezimować do wiosny bez pokarmu

- wyjaśnia weterynarz Beata Lalik, szefowa Centrum Pomocy Dzikim Zwierzętom w Gronowie Górnym

Podkreśla ona, że nietoperze są pod ochroną nie można niszczyć także ich siedlisk.

Gdy hibernują należy zostawić je w spokoju, nie przenosić w inne miejsce

- tłumaczy.

Celem ośrodka jest pomoc dzikim zwierzętom i jak najszybsze wypuszczenie go na wolność.

Gdy tylko stwierdziłam, że Karlik nie potrzebuje pomocy skontaktowałam się z Ireneuszem Stecem, chiropterologiem. Odwiozłam do niego nietoperza, mając pewność, że trafi w dobre ręce

-  zapewnia Beata Lalik.

W naszym regionie nietoperze upodobały sobie Zamek w Malborku. Karliki wybrały na hibernację piwnicę pod skrzydłem północnym  Zamku Wysokiego.

Jest tam odpowiednia temperatura i wilgotność dla tego gatunku. Tam też umieściłem Karlika malutkiego, który przekazała pani Beata. Zwierzę było spokojne, nie gryzło, co czasami się zdarza. Włożyłem je do szczeliny między cegłami w sklepieniu, gdzie będzie hibernował

- tłumaczy Ireneusz Stec, chiropterolog.

„Elbląski” Karlik na razie zimuje samotnie, ale w niektórych szczelinach są też skupiska Karlików. Może się do nich później przeniesie.

Nietoperze, nie tylko Karliki upodobały sobie Zamek w Malborku. Co roku od kilkunastu lat, właśnie zimą prowadzone jest ich liczenie. Ze względu na to, że, naukowcy nie sa w stanie zajrzeć wszędzie tam, gdzie są nietoperze, dane z liczenia, podawane są jako „liczba spotkań” poszczególnych gatunków nietoperzy obserwowanych na zimowisku. Liczba ta jest z pewnością mniejsza od rzeczywistej.

Podczas tegorocznego liczenia obserwowaliśmy łącznie 455 nietoperzy. Spisy przeprowadzone były na terenie Zamku w Kwidzynie, Zamku w Prabutach i tunelach pod rynkiem w Prabutach. Największa liczba nietoperzy obserwowana była na Zamku w Malborku – 314 osobników.

W tym roku łączna "liczba spotkań" na terenie malborskiego Zamku była niższa niż w zeszłym (352) z powodu niskich temperatur – nietoperze były głębiej pochowane w szczelinach i niewidoczne.

Najliczniejszymi gatunkami były Nocki Natterera, Karliki (oznaczane do rodzaju) oraz Nocki rude. Obserwowano również Mroczki późne, Mopki, Gacki brunatne i jednego osobnika Nocka dużego

- wyjaśnia Ireneusz Nocek.

Co zrobić gdy znajdziesz dzikie zwierzę? Jeśli potrzebuje pomocy skontaktuj się z Centrum Pomocy Dzikim Zwierzętom  w Gronowie Górnym. Wystarczy zadzwonić: 502 532 569 lub 604 643 241 lub przynieść zwierzę do gabinetu weterynaryjnego „Maja” przy ulicy Saperów 1 B.

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć. Ostatnie, autorstwa Ireneusza Steca przedstawia „elbląskiego” Karlika w piwnicy Zamku Wysokiego.