› sport
12:53 / 11.12.2014

Najlepsi poza zasięgiem. Start Elbląg w 2014 roku

Najlepsi poza zasięgiem. Start Elbląg w 2014 roku

fot. Bartłomiej Ryś

Oj działo się w Starcie Elbląg w minionych 12 miesiącach. Wielkie zapowiedzi, duże ambicje najwyraźniej przygniotły a nie wsparły klub, który zamierzał dołączyć do ścisłej czołówki w Superlidze. Przedstawimy statystyczne podsumowanie tego, co zdołał osiągnąć zespół trenera Antoniego Pareckiego, ale również części, w których odniósł porażkę.

Start Elbląg pod względem sportowym ma dużo do zaoferowania. Zespół został wzmocniony, a nie osłabiony. Ciągłość na ławce, pole manewru szkoleniowca, ciekawe transfery, nowoczesna hala, kibice. Wszystko co trzeba by osiągnąć sukces. A jednak jedynym słowem, jakim można określić występy naszego klubu w 2014 roku to niedosyt.

W tym roku elblążanki wystąpiły w 34 oficjalnych spotkaniach.

Bilans: 17-3-14, u siebie: 11-2-4, na wyjeździe: 6-1-10

w rundzie rewanżowej, Pucharze Polski i fazie pucharowej poprzedniego sezonu: 11-2-10

W tym sezonie: 6-1-4

Serie:

6 wygranych z rzędu – runda rewanżowa 2013/2014 z SPR Olkusz, Olimpią Beskid Nowy Sącz, Olkusz, Polonią Kępno, Ruchem Chorzów, Kępnem

3 spotkania bez wygranej – Piotrcovia, Vistal Gdynia, Zagłębie Lubin

Trzeba dodać, że na własnym terenie zawodniczki przegrały tylko z najsilniejszymi zespołami: Lublinem, Vistalem, Pogonią, Koszalinem. Zremisowały z Piotrcovią, który jako jedyny słabszy zespół, zdobył punkty w Elblągu, oraz Vistalem. Zdecydowanie gorzej było na wyjeździe, gdzie udało się wygrać prawie tylko ze słabeuszami. Wówczas dwa triumfy z Olkuszem, potem Polonia Kępno, Sambor Tczew, Piotrcovia w fazie pucharowej, oraz ten najbardziej zaskakujący z Pogonią. Oprócz tego jeden remis ze szczeciniankami.

Jak zespół sobie radził z faworytkami rozgrywek? To z tymi rywalkami Start miał włączyć o trofea. Bilans z Zagłębiem Lubin, MKS Lublin, AZS Koszalin oraz Pogonią Baltica Szczecin to 4-4-12. Na wyjeździe 1-1-8 – jedyna wygrana właśnie z Pogonią w rywalizacji o awans do strefy medalowej. Trochę lepiej Start występował w CSB gdzie zdołał wygrać 3 spotkania. Z Koszalinem dwa i niedawne z Pogonią. Najwyższa wygrana w 2014 to z Polonią Kępno w Pucharze Polski 40-19, a największa przegrana, różnicą zdobytych bramek, to z Zagłębiem Lubin 20-33 w finałowym turnieju o Puchar Polski.

Ocenę takiej statystyki pozostawiamy Czytelnikom.

Najlepszym spotkaniem, pod względem jakości gry, w subiektywnej ocenie, wybraliśmy starcie z AZS Koszalin w tym sezonie. Wówczas świetnie zagrały skrzydłowe, każda z wiodących zawodniczek rzucała bramki, zagraliśmy zespołowo i pokonaliśmy jeden z silniejszych zespołów w lidze. Za najsłabszy występ uznaliśmy porażkę z Zagłębiem w Pucharze. Do przerwy było 5-16 dla przeciwniczek, nasze gwiazdy nie były wiodącymi postaciami zespołu, a w głównych rolach występowały rezerwowe.

Jeżeli chodzi o zawodniczki to tutaj postanowiliśmy policzyć ich zdobycz bramkową w tym roku. Rezultaty pokazują, kto cieszył się zaufaniem a kto posiadał marginalną rolę w klubie. Oprócz tego wiadomo jakie dziewczyny są niezbędne w talii trenera Pareckiego i w głównej mierze kreują zdobycze zespołu.

Najskuteczniejsze

Kinga Grzyb – 128 bramek, 45 w tym sezonie

Joanna Waga – 113, 34

Edyta Szymańska – 108, 30

Katarzyna Kołodziejska – 99, 39

Monika Aleksandrowicz – 90, 29

Hanna Sądej – 81, 30

Agnieszka Wolska – 71, 15

Katarzyna Cekała – 55, 6

Sylwia Lisewska – 45

Wioletta Janaczek – 31

Valeria Zoria – 28, Aleksandra Jędrzejczyk - 24, 6, Lidia Żakowska – 21, Agnieszka Jałoszewska 17, Marta Karwecka 16, 1, Sylwia Klonowska 15, 1, Aleksandra Mielczewska 13, Justyna Szopińska 2

Najwięcej spotkań ze zdobytą bramką

Monika Aleksandrowicz – 31/ 34 spotkania klubu w 2014 roku

Kinga Grzyb, Joanna Waga – 30

Edyta Szymańska – 27

Katarzyna Kołodziejska – 26

Hanna Sądej – 25

Sylwia Lisewska – 8/11

Lidia Żakowska – 8

Aleksandra Mielczewska – 7

Justyna Szopińska – 1

Powyżej 10 bramek jednej zawodniczki:

Katarzyna Cekała – Polonia Kępno 40-19, 10 bramek

Sylwia Lisewska – KPR Jelenia Góra 29-26, 11 bramek, Olimpia Beskid Nowy Sącz 31-34, 10 bramek.

4
0
oceń tekst 4 głosów 100%