13:12 / 18.05.2016

Najlepsze pomysły na zabawy z półrocznym dzieckiem

Najlepsze pomysły na zabawy z półrocznym dzieckiem

Absolutnie każdy rodzic powinien sobie uświadomić, że czas biegnie nieubłaganie szybko. Wydaje Ci się, że Twój maluszek ma dopiero pół roku, zatem zdążysz jeszcze nacieszyć się nim i odpowiednio wesprzeć jego właściwy rozwój? Zanim się obejrzysz, będzie to już całkiem duży łobuz, który „porzuci” Cię na rzecz koleżanek i kolegów z piaskownicy, a Ty nie będziesz w stanie nadrobić straconego czasu.

Kiedy dziecko ma pół roku, powstaje cały szereg możliwości do zabawy bardziej aktywnej, kreatywnej i lepiej rozwijającej intelektualnie niż myślisz! Wykorzystaj ten czas. Półroczny maluch naprawdę wiele rozumie i jest coraz bardziej ciekawy świata. Jeśli tylko odpowiednio nim pokierujesz, uczynisz go zdolnym, pewnym siebie, odważnym młodym człowiekiem za co w przyszłości Ci podziękuje!

Nauka poprzez zabawę

Dziecko, które ma pół roku, jak już wspomnieliśmy, jest ogromnie ciekawe otaczającego je świata. Angażuje się w różnego rodzaju zabawy i nie ma jeszcze świadomości tego, że to nie tylko śmieszna, ciekawa zabawa, ale ważna nauka, w czasie której nabywa nowe umiejętności. Ten czas trzeba wykorzystać, bo gdy dziecko nieco podrośnie i zrozumie, że pewne rzeczy trzeba robić, aby się nauczyć, zacznie stawiać opór.

Nic nie zastąpi rodziców!

Obecnie można zakupić (za niemałe pieniądze!) całe mnóstwo niesamowitych zabawek, które np. piszczą, mówią, śpiewają, tańczą, świecą, grają i robią wiele innych fascynujących rzeczy. Zastanów się jednak czy Twojemu dziecku naprawdę jest to potrzebne do szczęścia i prawidłowego rozwoju.

Nic, nawet najdroższa i najpiękniejsza zabawka, nie zastąpi dziecku rodziców. Rewelacyjne, rozwijające zabawy mogą odbywać się nawet bez jakichkolwiek zabawek. Najważniejsze jest Twoje zaangażowanie i poświęcenie.

Jak bawić się z półrocznym dzieckiem?

Pomysłów na zabawy jest tak wiele, że niemożliwe byłoby wymienienie ich jednym tchem. O kilku jednak warto wspomnieć.

Zabawa w wodzie – niemal każde dziecko uwielbia bawić się w ten sposób. Nie chodzi tutaj o „standardową” kąpiel na koniec dnia, która już niebawem zyska miano obowiązku, ale o relaksującą zabawę w wodzie. Półroczne dziecko podejmuje już próby samodzielnego siedzenia i dość dobrze, świadomie operuje rączkami. Zabawa w chlapanie i rzucanie zabawek do wody to świetny pomysł. Zapewnisz dziecku aktywnie spędzony czas i niejako „podstępem” nauczysz, że nie trzeba się bać wody, co na pewno będzie przydatne podczas niezbyt lubianego przez dzieci mycia głowy.

Zabawa z lusterkiem – małe dzieci naprawdę długi czas mogą patrzeć w lustro, bo niezwykle ciekawe są tego, co znajduje się „po drugiej stronie”. Oczywiście, nie chodzi o to, aby zostawić maluszka sam na sam ze swoim odbiciem, ale bawić się wspólnie. Można patrzeć razem z dzieckiem w lustro i wskazując palcem, mówić „oczy”, „nos”, „rączka” itp. Można również robić różne miny, które rozbawią dzidziusia. Dzięki temu m.in. dość szybko nauczy się odczytywać emocje takie jak radość, złość czy smutek i pozna części ciała.

Odkrywanie barw, kształtów i faktury przedmiotów – jest to kolejna świetna zabawa, która bazuje na ciekawości dziecka. Nie potrzeba do niej drogich gadżetów, ale kilku przedmiotów codziennego użytku, które akurat mamy pod ręką. Wystarczy, że do jednej miski czy pudełka włożysz przedmioty o tej samej czy podobnej wielkości i kształcie, ale w różnych kolorach i pozwolisz dziecku dokładnie je obejrzeć.

Do innego pudełka możesz włożyć materiały o różnej fakturze – bardzo delikatne i miękkie, szorstkie, gładkie, pluszowe. Dziecko z całą pewnością będzie zainteresowane i chętnie obejrzy każdy z nich z bliska. Może wydawać się, że jest to zabawa nic nieznacząca, ale bardzo ważne jest to, aby dziecko odkrywało, że świat jest różnorodny i śmiało próbowało nowości.

Czas porządnie się pobrudzić! – małe dziecko nie powinno mieć do czynienia z farbkami i innymi niejadalnymi produktami, bo z pewnością zapragnie ich skosztować, ale można przygotować jadalne „farbki”. Wystarczy, że zmiksujesz różne owoce i warzywa, a następnie przełożysz je do oddzielnych pojemniczków. Kiedy maluszek zobaczy takie kolorowe „coś”, chętnie zanurzy palec, a później zapewne i całą dłoń. Może śmiało próbować i bez wątpienia nie omieszka. A Ty przy okazji może dowiesz się, jaki smak najbardziej lubi!

Czytanie bajek – wielu osobom czytanie tak małemu dziecku wydaje się bez sensu, bo przecież dziecko i tak nic z tego nie rozumie. Ale czy na pewno? Przede wszystkim liczy się to, że mama i tata są blisko, maluch słyszy ich głos, nasłuchuje i patrzy z zainteresowaniem na to, co się dzieje. Bajki dla maluchów to nie tragedia w trzech aktach, więc śmiało można bawić się głosem, udawać książkowe zwierzątka, raz czytać głośniej, raz ciszej, wolniej, szybciej. Doskonałą zabawą są także wszelkie rymowanki typu „posłali koniczka do kowaliczka”, „sroczka kaszkę warzyła”, „idzie rak nieborak” i tym podobne. Są to tzw. zabawy paluszkowe, które wyjątkowo fascynują małe dzieci.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz pod adresem http://www.enfamil.pl/pl/articles/kamienie-milowe-niemowlecia/miesiac-10.

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%