Jednego z naszych Czytelników bulwersuje zachowanie młodej, niezrównoważonej psychicznie kobiety, która od ponad ponad tygodnia terroryzuje mieszkańców Starego Miasta w Elblagu. Pan Arkadiusz zauważył, że jest to ta sama osoba, która niedawno nago biegała po ul. Mostowej, a następnie próbowała zbić szybę głową (pisaliśmy o tym incydencie).

Jestem pracownikiem w jednym z lokali na Starym Mieście i sytuacja wymyka się spod kontroli. Osoba ta staje się coraz bardziej agresywna. Robi awantury, wszczyna bójki, grozi śmiercią. Wbiega do lokali, krzyczy, kradnie, wybiega. Również demoluje witryny oraz zmienia wystrój lokalu według swojego upodobania. Zastrasza klientów oraz pracowników. Często, również w lokalach gastronomicznych, się rozbiera. Niestety dochodzi do tego, że lokale trzeba przed nią zamykać na klucz.

 

Miarka się przebrała, kiedy wczoraj na ul. Stary Rynek podjechała na rowerze do siedzącej kobiety i zaczęła ją wyzywać oraz próbowała się bić. Kilkanaście minut później uderzyła młodego chłopaka w twarz, ponieważ przechodził obok jej roweru.

Pan Arkadiusz ma żal do policji, że jej interwencje są spóźnione:

Tylko wczoraj było kilka zgłoszeń na policje, niestety czas rekacji to 50 min, a kiedy tylko zauważyła radiowóz, to kobieta ta uciekła. Niestety policja jest bezradna. Zatem, czy musi dojść do tragedii nim ktoś zareaguje?

Kom. Krzysztof Nowacki z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu poinformował nas, że awanturująca się kobieta, o której wspomina pan Arkadiusz, została wcześniej zatrzymana przez policję i trafiła pod opiekę lekarza.

Mam prośbę, aby w razie sytuacji konfliktowej z udziałem tej osoby dzwonić pod numer 997 lub 112. będziemy niezwłocznie interweniować.

– dodał oficer.

Przypomnijmy, że niemal 2 tygodnie temu – 1 września we wczesnych godzinach rannych – pilicjanci z Elbląga podjęli interwencję, po tym, jak na ulicy Mostowej na Starym Mieście zauważyli nagą, zachowująca się agresywnie młodą kobietę, która rzucała butelkami i chciała rozbić sobie głowę o szybę wystawową sklepu. Dzięki profesjonalnej reakcji policjantów kobieta trafiła pod opiekę lekarzy. Jak się okazało była pod wpływem narkotyków. Funkcjonariusze udaremnili jej zamiary, dokonali jej zatrzymania, po czym przewieźli do szpitala. Tam trafiła pod opiekę specjalistów. Pochodząca z terenu województwa pomorskiego 28-letnia kobieta miała w plecaku woreczki z amfetaminą i marihuaną.