› zagrożenia i utrudnienia
01:35 / 21.05.2019

Nasz Czytelnik ostrzega: na pokazie wyłudzili 12 tys. zł

Nasz Czytelnik ostrzega: na pokazie wyłudzili 12 tys. zł

fot. Pixabay

Pan Stanisław podczas pokazu sprzętu AGD wygrał cztery rzeczy. Były gratulacje i radość, która w domu zamieniła się we wściekłość. Okazało się, że podpis nasz Czytelnik złożył nie pod odbiorem nagrody, jak sugerowali organizatorzy, ale umową o zakupie m.in. odkurzacza i kompletu garnków za około 12 tys. zł. 

Pan Stanisław podczas rozmowy telefonicznej zgodził się na uczestnictwo w pokazie sprzętu AGD. Nawet nie wiedział, że firma zgodnie z prawem musi mieć zgodę zanim zadzwoni do klienta. Niedawno o tym pisaliśmy. Prezes Urzędu Ochrony Konsumentów i Konkurencji nałożył karę  ponad 35 tys. zł na spółkę Smak i Zdrowie (dawniej Philipiak Polska). Decyzja nie jest prawomocna. UOKiK zajął się sprawą po skargach konsumentów na niechciane telefony z zaproszeniami na pokazy.  

Pan Stanisław otrzymał imienne zaproszenie na demonstrację sprzętu AGD i udał się na spotkanie. Przed wejściem na salę po okazaniu dowodu osobistego otrzymał dwa kupony na loterię, ponieważ przyszedł bez osoby towarzyszącej. Po właściwym pokazie reklamowanego sprzętu AGD odbyło się losowanie.

Na ekranie ukazało się nazwisko zwycięzcy, który bardzo się ucieszył. Gratulacje i euforia. Potem było losowanie tradycyjne. Okazało się, że tym razem to ja wygrałem: matę do masowania, matę interaktywną, komplet garnków i odkurzacz. Oczywiście ucieszyłem się 

- relacjonuje pan Stanisław.

W domu okazało się, że radość była przedwczesna. 

Syn i synowa, gdy dowiedzieli się o mojej wygranej od razu się zaniepokoili. W internecie sprawdzili nazwę firmy i orzekli, że to szwindel. Z gwarancji wypadła mi faktura zakupu na kwotę około 12 tys. zł. Odstąpiłem od umowy i odesłałem niechciane rzeczy. Za przesyłkę zapłaciłem 200 zł

- opowiada pan Stanisław. 

Poinformował on Pawła Rodziewicza, miejskiego rzecznika praw konsumentów. 

Uczestniczyłem przy składaniu przez pana Stanisława zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa na policji

- informuje Paweł Rodziewicz. Podkreśla on, że około 30 osób zostało w podobny sposób oszukanych i zawiadomiło policję.

Niebawem poinformujmy o dalszych faktach w tej sprawie. 

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%