Nasz Czytelnik przestrzega przed oszustami. Stracił kilkaset złotych
Nasz Czytelnik zaufał telewizyjnej reklamie, że dwa tygodnie nauczy się języka angielskiego. Wysłał pieniądze na zakup urządzenia do nauki, ale towaru nie zobaczył.
W telewizji jest zatrzęsienie reklam o możliwości nauki języka obcego w dwa tygodnie. Jedną z nich wybrał nasz Czytelnik, 80-letni elblążanin.
Skusiłem się, bo uznałem, że to dobry pomysł i zajęcie, by oderwać się od codziennych kłopotów choć na chwilę. Wysłałem pieniądze i nie doczekałem się urządzenia, które miało mi pomóc w nauce języków obcych. Zapłaciłem 323 zł.
Nie mogłem nawiązać kontaktu tą firma, nie znalazłem ani adresu ani numeru telefonu
- wyjaśnia mężczyzna. Podkreśla, że chce przestrzec innych, by zanim wyślą pieniądze za wybrany towar dobrze wszystko sprawdzili.