› daj znać
13:58 / 12.04.2017

Nasza Czytelniczka: „Taki brud, że nie mieści się to w głowie”

Nasza Czytelniczka: „Taki brud, że nie mieści się to w głowie”

fot. nadesłane

Pani Karolina, nasza Czytelniczka zawiadomiła nas, że do tej pory nie został sprzątnięty teren, na którym 1 i 2 kwietnia pod patronatem prezydenta Elbląga odbywały się zawody Poligon#323. Napisała: „Na Modrzewinie, na terenie dawnego poligonu wojskowego i okolicznego pięknego lasu pozostał po tych zawodach taki syf i taki brud, że nie mieści się to w głowie”. Mamy zapewnienie z Urzędu Miejskiego, że do weekendu teren będzie posprzątany przez organizatora.

Od zawodów motocrossowych Poligon#323 minęło dziesięć dni. Nasza Czytelniczka wczoraj tam się przeszła i przeraziła się tym, co zobaczyła.

Dziś jest 12 kwietnia. I co się okazuje? Mój regionalny dumny patriotyzm rośnie każdego dnia coraz bardziej. Codziennie odwiedzam teren Poligonu#323 i codziennie coraz bardziej utwierdzam się w tym, że czas pogodzić się z faktem, że nastały czasy brudu i bezprawia oraz przyzwolenia władz administracyjnych na to wszystko.

Na Modrzewinie, na terenie dawnego poligonu wojskowego i okolicznego pięknego lasu pozostał po tych zawodach taki syf i taki brud, że nie mieści się to w głowie.

Zostawię bez komentarza tony zwykłych śmieci wywożonych tam przez obywateli naszego miasta – to jest przynajmniej nieuchwytne, bo każdy robi to potajemnie, ale do licha, zawody Poligon#323 odbyły sie za pozwoleniem władz miasta, organizator jest powszechnie znany (to Kwidzyński Klub Motorowy wraz z Adventure Team),

a mimo to nie ma kary za pozostawienie kilometrów porwanych, trzepoczących na wietrze taśm, tysięcy poprzewracanych kijków, śmieci i pozostałości po posiłkach zawodników i ich wiernych kibiców (przypomnę rozmiary problemu – organizator chwali się, ze trasa ma 11km, co daje 22.000 metrów foliowej taśmy, która teraz wala się po całej okolicy).

Nikt po tym nie posprzątał, wszyscy się doskonale bawili, każdy się tą imprezą naokoło chwalił, ale sprzątnąć już nie ma komu. Urząd Miasta udaje, że nic nie wie. Skoro syf nie leży centralnie na Placu Słowiańskim, albo na Ratuszowej, tylko na łące i w lesie, to może sam się wchłonie?

Zbliżają się święta, życzę organizatorom zawodów Poligon#323 i Urzędowi Miasta zdrowych i... brudnych świąt.

Karolina

Spostrzeżenia naszej Czytelniczki przekazaliśmy do Biura Prasowego Urzędu Miejskiego. Bardzo szybko otrzymaliśmy odpowiedź.

Dziękujemy za sygnał. Rzeczywiście teren nie został całkowicie sprzątnięty. Organizator zapewnia, że do weekendu wszystko będzie wyglądało jak przed zawodami

- wyjaśnia Łukasz Mierzejewski, inspektor z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego. 

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%