Nasza Czytelniczka: „Wszystko zagrzybione, a kawałki sufitu lecą mi na głowę” (+zdjęcia)
fot. Marcin Mongiałło
Nasza Czytelniczka zaalarmowała nas stanem budynku i mieszkań przy ul. Skwer Sprawy Elbląskiej 1: „Klatka nie była remontowana ponad 20 lat, pokoje zagrzybione, kawałki sufitu lecą na głowę”. Zarząd Budynków Komunalnych obiecuje wymianę tynku i zabytkowej stolarki okiennej na klatce.
Budynki komunalne w Elblągu mają swoje lata. 70 procent z nich zbudowano przed 1945 rokiem. Są zdekapitalizowane i wymagają wykonania prac remontowych. Potrzebne są znaczne nakłady finansowe.
Zarząd Budynków Komunalnych takich pieniędzy nie posiada, by sprostać wszystkim wydatkom.
Realizuje tylko prace remontowe zabezpieczające funkcjonowanie budynku w podstawowym zakresie
- wyjaśnia Artur Adamczuk, dyrektor Zarządu Budynków Komunalnych w Elblągu.
Nasza Czytelniczka mieszka właśnie w budynku wybudowanym przed 1945 rokiem.
Ponad 20 lat prawie nic nie zrobiono. Kawałki sufitu lecą na głowę (mowa na klatce schodowej). A dzieci wchodząc lub wychodząc z klatki potykają się o zniszczone i porwane gumoleum. A szczyty bloków dają taką wilgoć, że pokoje mam całe zagrzybione. Płacę aż 1300 zł za 80 metrów kwadratowych
- lokatorka wylicza problemy budynku przy ul. Skwer Sprawy Elbląskiej.
Dyrektor Adamczuk odnosi się także do budynku, w którym mieszka nasza Czytelniczka:
W latach 2000- 2017 wykonane zostały następujące prace remontowe:
remont kompleksowy dachu ze zmianą pokrycia ceramicznego na blachodachówkę,
wykonanie instalacji domofonowej wraz z renowacją drzwi wejściowych do budynku
wymiana zaworów grzejnikowych na zawory termostatyczne.
Szef ZBK informuje także o planach na 2018 rok:
wykonanie prac konserwatorskich polegających na odnowie zabytkowej stolarki okiennej drewnianej na klatce schodowej oraz wymiana odparzonego tynku na elewacji budynku i w klatce schodowej.