› bieżące
09:35 / 19.02.2015

Nie będzie pogrzebu elblążanina ze statku Cemfjord

Nie będzie pogrzebu elblążanina ze statku Cemfjord

W styczniu br. wraz z całą załogą w Cieśninie Penland Firth zatonął statek cementowiec Cemfjord. Jak podaje portalmorski.pl powołujący się na prasę zachodnią, zrezygnowano z podjęcia próby wydobycia z wnętrza statku ciał załogi, w tym 55-letniego elblążanina.

Cemfjord, statek obsługiwany przez ośmioosobową załogę służył do przewozu cementu. Płynął z duńskiego portu Aalborg do Runcorn w Anglii gdzie miał 5 stycznia dostarczyć 2 tony cementu. Ok.10 mil morskich 3 stycznia o godz. 14.00 zauważono wystający kadłub statku z promu przepływającego przez cieśninę Penland Firth (między głównym lądem Szkocji a Wyspami Orkney). Powiadomiono służbę ratowniczą ale zanim zdołała dopłynąć w rejon katastrofy statek zatonął.

Ciała załogi, która składała się z 7 Polaków, w tym 55-letniego elblążanina bosmana Henryka Dubanowskiego oraz jednego Filipińczyka do dzisiaj nie zostały wydobyte. Statek był własnością niemieckiego armatora, który to w prasie zachodniej jak podaje portalmorski.pl przedstawił powody zaniechania podjęcia próby wydobycia ciał polsko-filipińskiej załogi. O zaniechaniu wydobycia ciał oprócz głębokości, na której leży wrak (70m) zdecydowały silne prądy morskie w tym rejonie oraz duże ryzyko dla życia nurków, którzy mieliby podjąć się tego zadania. Ciało elblążanina na wieczną wachtę pozostanie na wraku.

7
14
oceń tekst 21 głosów 33%