Projekt przebudowy ul. Moniuszki przewiduje wycinkę ponad 60 w większości zdrowych drzew. Znikną, bowiem w ich miejsce ma powstać droga dojazdowa do Centrum Rekreacji Wodnej z chodnikiem i ścieżką rowerową. Przy drodze zasadzone zostaną natomiast nowe krzewy. Elblążanie nie godzą się jednak na takie rozwiązanie.

Na podstawie dokumentacji, przygotowanej przez firmę ZNAK Gdańsk Sp. z. o. o., ogłoszono przetarg na inżyniera kontraktu, którego zadaniem będzie nadzór nad realizacją prac budowlanych. Zainteresowane firmy swoje oferty mogą składać do 24 listopada. Inwestycja została podzielona na dwa etapy. Pierwszy planowo ruszy tuż po zakończeniu budowy Centrum Rekreacji Wodnej przy ul. Moniuszki do maja przyszłego roku i obejmował będzie m. in. budowę drogi dojazdowej wraz z przebudową chodnika

Czy jednak wycinka 63 ze 106 rosnących przy ul. Moniuszki drzew to jedyne wyjście? Drzewa, które znikną z krajobrazu wspomnianej ulicy to przede wszystkim lipy drobnolistne i klony zwyczajne, wysokie na 6 do 12 metrów o obwodzie pnia nawet do 2 metrów. W zamian mają zostać zasadzone krzewy w liczbie 357, tj. śliwa, dereń czy berberys.

Na taką ingerencję w naturę nie godzą się elblążanie, którzy na portalu społecznościowym Facebook utworzyli akcję „NIE! Dla wycinki drzew przy ul. Moniuszki”. Organizatorami są Konrad Kacprzak i Michał Kalbarczyk. Jeden z nich napisał na stronie akcji: „Chciałbym przy okazji tego wirtualnego wydarzenia zebrać osoby, które również uważają wycinkę za absurdalny pomysł”.

Akcja protestacyjna nie zakończy się tylko na Facebook'u. Wstępnie na dzień 12 grudnia organizatorzy przewidują zbiórkę przy ul. Spacerowej, przy kąpielisku miejskim.