Nowe media, stare media, media społecznościowe. To w tych ostatnich dzieje się najwięcej, tam informacje pojawiają się w pierwszej kolejności. To wreszcie świetny sposób, aby w łatwy i szybki sposób skontaktować się z politykami, porozmawiać z nimi, wymienić kilka uwag. Czy elbląscy politycy używają Twittera, Facebook'a? Używają... ale najczęściej tuż przed kampaniami wyborczymi.

Świat idzie do przodu, technologie również. Dziś wpis na Twitterze potrafi stanowić podstawę do stworzenia dużego artykułu. Twitter to również najszybsza i najkrótsza forma komunikacji. Konta mają tam znani politycy, przedstawiciele świata mediów, sportowcy, ale przede wszystkim zwykli ludzie. Ma to jedną, niezwykle cenioną zaletę: nawet zwykły „Kowalski” może zapytać dowolnego polityka o powód takiej, a nie innej decyzji, która zaważyła na codziennym życiu Kowalskiego. 

Twitter nie jest trudny w obsłudze, swoje konta w tym systemie mikroblogowym mają nawet starsze osoby. Nie potrzebujemy drogiego sprzętu (aplikacje mobilne z powodzeniem działają nawet na starych smartfonach) czy też dużego pakietu danych (wysyłamy najczęściej tekst ograniczony do 140 znaków). 

Pamiętając o tym, że wszyscy Radni posiadają telefon, tablet bądź laptop (służbowe bądź prywatne) sprawdziliśmy czy mają konta w mediach społecznościowych i czy ich używają. Na takim mikro-blogu mogliby np. dodawać wpisy, które informowałyby mieszkańców o przedstawionych interpelacjach bądź też przedstawiałyby codzienne problemy mieszkańców danych okręgów. 

Zacznijmy od najaktywniejszego Radnego Roberta Turleja. Prowadzi swoje konto na Twitterze (od grudnia 2011 roku zamieścił 588 tweetów), ma swoją stronę internetową (stale aktualizowana) oraz oficjalny profil na Facebook'u (235 „polubień”). Codziennie zamieszcza informacje dot. swojej działalności, jak i całej Rady. Przegląda elbląskie media, cytuje artykuły, odpowiada i dyskutuje ze wszystkimi, którzy zdecydują się zadać mu pytanie. Absolutny numer jeden wśród Radnych obecnych w mediach społecznościowych.

Już nie będę najmłodszym radnym. Powodzenia @RafalTraks https://t.co/sn49PMZ7wj

— Robert Turlej (@RobertTurlej) lipiec 7, 2015

http://robertturlej.pl/

 

Rafał Traks, świeżo upieczony Radny, do społeczności Twitter'owej dołączył w październiku 2010 roku, zamieścił dotychczas 522 tweety. Systematycznie dodaje nowe treści, podobnie jak Turlej również posiada oficjalny profil na Facebook'u. 

Dziękuję za złożone gratulacje i zobowiązuję się do wykonywania rzetelnej pracy na rzecz #Elblag i #elblazanie.... http://t.co/11siP3JY6r

— Rafał Traks (@RafalTraks) lipiec 7, 2015

Jerzy Wilk nadal widnieje na Twitterze jako Prezydent Elbląga. Zamieścił tylko 12 tweetów, z czego ostatni... 1 października 2014 roku. Konto dziś jest po prostu nieaktywne. Jego strona internetowa www.jerzywilk.pl również nie jest aktualizowana. Ostatni wpis pojawił się tam 25 listopada 2014 roku. Aktualne konto na Facebook'u (nadal w sieci widoczne jest „Jerzy Wilk - Prezydent Miasta Elbląga”) „Jerzy Wilk – Przewodniczący Rady Miasta Elbląga” ma 591 „polubień”. Ostatni wpis – 22 czerwca 2015 roku. 

Mieszkańcy mogą zgłaszać inicjatywę uchwałodawczą http://t.co/TtEL6OPOl4

— Jerzy Wilk (@WilkJerzy) październik 1, 2014

Z pozostałych Radnych stronę internetową prowadzi również Wojciech Rudnicki. Znajdziemy tam, niestety, tylko pięć wpisów. Najbardziej aktualny mówi o zgłoszonych interpelacjach zgłoszonych na sesji w czerwcu 2015 roku. 

I to... już wszystko. Inni Radni w mediach społecznościowych po prostu nie istnieją. Trudno wskazać jeden powód takiego stanu rzeczy. Być może uważają, że te formy komunikacji, które oferują są wystarczające. Być może nie wiedzą jak używać Twittera czy też Facebook'a, być może nie mają czasu na prowadzenie swoich kont, więc wolą ich w ogóle nie posiadać. Jak już wspomnieliśmy wytłumaczeniem nie może być wiek czy też brak odpowiedniego sprzętu. 

Podsumowując: szkoda. Gdyby Robert Turlej wraz z Rafałem Traksem podsunęli partyjnym kolegom i koleżankom pomysł prowadzenia takich profili, to być może poziom elbląskiej polityki wspiąłby się na wyższy szczyt. Na pewno działania Radnych byłyby bardziej transparentne i dostępne dla zwykłego mieszkańca Elbląga. 

Przy okazji zapraszamy na nasz oficjalny profil na Twitterze:

Kolejny sklep #Biedronka w #Elbląg. Trudno policzyć ile już ich mamy ;) http://t.co/XCK6bZRnrC

— elblag.net (@elblagnet) lipiec 7, 2015