Niebezpieczne drogi w warmińsko-mazurskim. Zobacz nasz raport
fot. Bartłomiej Ryś
Nie ma tygodnia abyśmy nie pisali o wypadku, stłuczce, kolizji. W okresie wakacyjnym kilkukrotnie wyruszaliśmy na drogę krajową numer 7 w miejscowości Kazimierzowo. To jednak nie jedyne miejsce tak szczególnie niebezpieczne w okolicy Elbląga.
EuroRAP to skrót od European Road Assessment Programme – projektu, który jest największych i najsprawniej działającym systemem mającym na celu poprawę poziomu bezpieczeństwa na drogach. Dzięki niemu możemy zagłębić się w statystykę wypadków na drogach województwa warmińsko-mazurskiego. Również dzięki niemu możemy sprawdzić bezpieczeństwo na drogach bezpośrednio przylegających do Elbląga.
Z roku na rok jest nieco lepiej
Odcinek DK nr 7 Elbląg – Gdańsk do zjazdu w „pięćdziesiątkę piątkę” jest oznaczony kolorem pomarańczowym. Oznacza to, że zagrożenie indywidualne jest tutaj średnie. To dobry znak. W poprzednim raporcie obowiązywało tu zagrożenie „duże”. Po planowanej przebudowie tego odcinka w latach 2014-2020 bezpieczeństwo na tym odcinku na pewno znacznie się poprawi.
Droga wylotowa nr 22 w kierunku Malborka oznaczona jest kolorem czerwonym – zagrożenie duże. Nie ma się co temu dziwić – na krętej, wąskiej drodze życie straciła niejedna osoba.
Wracamy na krajową „siódemkę” tym razem w kierunku Ostródy. 3/4 jej długości to kolor żółty i zagrożenie stosunkowo niewielkie. Tuż przed samą Ostródą kolor na mapie zmienia się na czarny – indywidualne zagrożenie wypadkowe jest tu bardzo duże.
Gdzie więc możemy czuć się w miarę bezpiecznie? Na dwupasmówce „siódemki” w kierunku Gdańska, na odcinku autostrady A1 oraz na „7” w kierunku Ostródy. I właściwie tylko tam. Reszta dróg to zagrożenie średnie oraz duże.
A nasze województwo?
Drogi krajowe w warmińsko-mazurskim mają około 1.3 tys. km. (stan na lata 2010-2012). W tym okresie na tych drogach miało miejsce 556 poważnych wypadków, w których zginęło 181 osób, a 568 odniosło ciężkie obrażenia ciała. Aż 48% długości dróg krajowych w naszym województwie to „czarne odcinki” o najwyższym poziomie ryzyka. To prawie połowa. Jeszcze gorsza statystyka przejawia się, gdy pod uwagę weźmiemy odcinki czarne i czerwone. Takich dróg w warmińsko-mazurskim jest aż 82%.
Jedynie 8% długości dróg krajowych spełnia kryteria bardzo małego i małego ryzyka.
W porównaniu do okresu z lat 2005-2007 aż o 1/4 zmniejszyła się długość „czarnych odcinków”. Tylko o 6% zwiększyła się długość odcinków żółtych i zielonych – czyli tych w miarę bezpiecznych.
Wnioski? Każdego dnia fotoreporterzy naszej gazety lub gazet konkurencyjnych jeżdżą na wypadki, gdzie giną ludzie lub odnoszą ciężkie obrażenia ciała. Takie są fakty, których nie przykryje żadna, nawet ta najlepsza, statystyka.