Niebezpieczny drifting ulicami Elbląga. Kierowca słono za to zapłacił
fot. Pixabay
Kilkusetzłotowe mandaty za "drifting"; i kierowanie autem bez uprawnień otrzymał 25-latek, jadący osobówką ulicami Elbląga. Celowo wprowadzał swoje auto w poślizg, powodując przy tym zagrożenie w ruchu drogowym, co szybko zwróciło uwagę policjantów. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna stracił wcześniej prawo jazdy za przekroczenie limitu punktów karnych.
Drift to technika jazdy pojazdem w kontrolowanym poślizgu oraz nazwa sportu samochodowego. Taka technika jazdy samochodem jest dozwolona, pod warunkiem, że odbywa się w przygotowanych do tego miejscach, a nie na drodze publicznej (którą są także m.in. parkingi, strefy ruchu, czy strefy zamieszkania).
Wczoraj około godz. 14:00 na ulicy Hetmańskiej w Elblągu 25-letni mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej. Zwrócił na siebie uwagę policjantów z patrolu ruchu drogowego ponieważ kierując swoim audi a3, wprowadzał je celowo w poślizg. Najpierw gwałtownie ruszał spod świateł i w chwili skrętu zaciągał ręczny hamulec. Tym samym siła odśrodkowa powodowała, że jego auto zarzucało na sąsiedni pas ruchu. Dodatkowo kierowca zmieniał pasy ruchu bez użycia kierunkowskazów.
Jak się okazało kierowca był trzeźwy ale jechał bez uprawnień. Jego prawo jazdy zostało mu zatrzymane w sierpniu tego roku za przekroczenie limitu punktów karnych. Młody mieszkaniec Śląska, na południu Polski dopuszczał się podobnych wykroczeń. Tym razem słono zapłacił za takie zachowanie. Otrzymał dwa mandaty karne w wysokości 200 zł (za niebezpieczną jazdę) i 500 zł (za kierowanie bez uprawnień). Kolejnego wydatku – związanego z odholowaniem pojazdu – uniknął tylko dlatego, że
jego siostra z Elbląga przejęła pojazd.
Pojazd wprowadzony w poślizg przy dużej prędkości jest niezwykle trudny do opanowania. Jest to niemal niemożliwe dla osoby, która nie ma wystarczających umiejętności. Najczęściej taka jazda kończy się wyrzuceniem samochodu z toru jazdy. Tak działa siła odśrodkowa, a praw fizyki nie da się oszukać.
W sytuacjach ujawnienia takiej niebezpiecznej jazdy na drodze publicznej, policjanci mogą zatrzymać prawo jazdy kierowcy i skierować do sądu wniosek o jego ukaranie. To drugie dotyczy również osób kierujących bez uprawnień. Dodatkowo w takim przypadku samochód może być odholowany na policyjny parking na koszt właściciela.
Policjanci wobec piratów drogowych nie będą stosować taryfy ulgowej - mówi podkom. Tomasz Krawcewicz, Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Elblągu.
Policjanci apelują, aby każdy reagował na niebezpiecznie zachowanie innych uczestników ruchu drogowego. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy, nawet anonimowo, dzwoniąc pod numery telefonów 112 lub 997 może powiadomić najbliższą jednostkę policji o takim fakcie. Policjanci sprawdzą każdy sygnał.
Jakub Sawicki, Zespół Prasowy KMP Elbląg