Elbląscy działacze partii Polska Razem chcą, aby to elblążanie zdecydowali, w jaki sposób upamiętnić Żołnierzy Wyklętych. Jutro, na sesji Rady Miasta, ma pojawić się prezydencki projekt uchwały zmierzający do nadania imienia Żołnierzy Wyklętych rondu przy ul. Agrykola. Radni PO chcą natomiast, aby zmienić nazwę skweru Janka Krasickiego.

Przypominanie zbrodni komunistycznych w Polsce oraz upamiętnianie jej ofiar i bohaterskich postaw osób walczących z reżimem powinno być jednym z zadań wolnego państwa polskiego. Dlatego też Polska Razem Jarosława Gowina z radością przyjęła wolę upamiętnienia w Elblągu Żołnierzy Wyklętych i Niezłomnych. Narodowe dziedzictwo Związku Walki Zbrojnej, Armii Krajowej, „Uprawy”- „Tarczy”, Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość ma olbrzymie znaczenie dla naszego środowiska.

Upamiętnianie bohaterów, którzy oddali życie za wolną Ojczyznę powinna nas jednoczyć, a nie dzielić. Wybór sposobu upamiętnienia, czy rondo, skwer, czy coś innego, dla środowisk patriotycznych powinien być ważniejszy niż podziały. Dlatego z ogromną przykrością obserwujemy sprowadzenie tej sprawy do poziomu rywalizacji politycznej. Sednem rywalizacji jest oczekiwanie wymiernych korzyści politycznych po przepchnięciu swojego projektu.

Dyskusja czy bardziej właściwe jest rondo czy skwer jest sprawą indywidualnej oceny. Propozycja nazwania ronda imieniem Żołnierzy Wyklętych i Niezłomnych jest godnym upamiętnieniem. Istnieje jednak obawa czy przyniesie ono elblążanom więcej niż tylko tablicę i nazwę na mapie. Kontrpropozycja przemianowania skweru Janka Krasickiego na skwer imienia Żołnierzy Wyklętych i Niezłomnych oraz dodatkowo opatrzenia go odpowiednimi grafikami i tablicami jest równie godnym upamiętnieniem. Dodatkową jej zaletą jest warstwa edukacyjna, szersze oddziaływanie, przypominanie i obrazowanie przechodniom, zwłaszcza młodzieży, kim byli „żołnierze wyklęci”.

Z tego powodu Polska Razem Jarosława Gowina w Elblągu zwraca się o porzucenie w tej sprawie kierowania się interesem partyjnym, aby wspólnie, w drodze porozumienia wypracować jak najlepszy sposób upamiętnienia Żołnierzy Wyklętych i Niezłomnych. Jeśli jednak nie uda się pokonać tych przeciwności, to uważamy, że w tej sprawie decyzję powinno się oddać elblążanom. Niech mieszkańcy zdecydują, która sposób upamiętnienia jest lepszy.

Piotr Opaczewski
Polska Razem Elbląg