› biznes
07:02 / 25.09.2019

Niecodzienny happening w Biedronce. Podmienili jabłka, wstawiając polskie

Niecodzienny happening w Biedronce. Podmienili jabłka, wstawiając polskie

AgroUnia to organizacja rolnicza, której celem jest promocja polskich gospodarstw rodzinnych, produkujących zdrową i wysoką jakościowo żywność, jak również ochrona rynku krajowego przed zalewem produktów rolnych pochodzących z importu. Od jakiegoś czasu działacze tej organizacji prowadzą akcję, której celem jest zwrócenie uwagi na praktykę błędnego oznaczania warzyw i owoców poprzez stosowanie opisów wprowadzających w błąd. Jest ona według członków powszechna stosowana w wielu wielkopowierzchniowych sklepach należących do zachodnich korporacji. Chodzi przede wszystkim o błędne informacje dotyczące kraju pochodzenia.

Według działaczy AgroUnii sieci handlowe notorycznie wprowadzają w błąd konsumentów co do kraju pochodzenia sprzedawanych warzyw i owoców. Przykładowo niemieckie ziemniaki są oznaczane jako polskie. 

Taka polityka dużych sklepów doprowadza polskich rolników do trudnej sytuacji materialnej, gdyż w efekcie zostają oni wypchnięci poza rynek. Co więcej, niejednokrotnie słabej jakości produkty z importu oznakowane jako polskie zniechęcają konsumentów do kolejnych zakupów warzyw i owoców rodzimej produkcji − argumentują czlonkowie organizacji zrzeszającej polskich rolników. 

23 września 2019 r. w sklepie Biedronka w miejscowości Warka pod Warszawą dziłacze AgroUnii zorganizowali niecodzienny happening. 

Sadownicy skupieni wokół Michała Kołodziejczaka wnieśli do dyskontu swoje jabłka, protestując w ten sposób przeciwko sprzedawaniu jabłek portugalskich, które sieć oznaczyła jako polskie. Wydarzenie trwało dosłownie kilka minut. W tym czasie sadownicy zdązyli wejść do sklepu, zdjąć z półek zagraniczne jabłka i wstawić kartony ze swoim produktem, którego nie mogą sprzedać w satysfakcjonujących cenach. 

− poinformowali działacze AgroUnii za pośrednictwem serwisu AGROlajt.pl.

Czytaj więcej

3
0
oceń tekst 3 głosów 100%