Niewidomy pies porzucony przez właścicieli. Cudem przeżył
fot. OTOZ Animals
Miał nie zostać odnaleziony, miał umrzeć na odludziu. Stało się jednak inaczej – ciężko chory, niewidomy pies miał szczęście. Dobrzy ludzie natknęli się na niego i rozpoczęła się walka o jego zdrowie i życie.
Jak informuje OTOZ Animals, pies został odnaleziony przez przypadkowych spacerowiczów, którzy od razu ich powiadomili o tym fakcie.
– Otrzymaliśmy zgłoszenie o niewidomym, zaniedbanym cocker spanielu. Na miejscu, w krzakach, ukazała się nam kupka nieszczęścia… Pies niedowidzi lub stracił wzrok całkowicie. Jest wychudzony i brudny. Jego uszy wołały o pomstę do nieba, były zlepkiem ziemi, piasku i błota…. Na szczęście udało nam się już opanować ich stan – informuje OTOZ Animals w Elblągu. Ktoś zadał sobie tyle trudu, by wyrzucić tego biedaka na kompletnym odludziu, w polu. Pies nie podniósł się na nasz widok, nie reagował. Bez problemu pozwolił wziąć się na ręce i zapakować do samochodu. Wielkie podziękowania dla spacerowiczów, którzy zauważyli tę biedę w krzakach i nie pozostali obojętni na jego los – bezzwłocznie nas powiadomili.
Pracownicy organizacji od razu rozpoczęli gorączkową walkę o życie i zdrowie porzuconego psa. Apelują też do elblążan o pomoc w ratowaniu zwierzęcia.
– O dalszych jego losach, będziemy na bieżąco Was informować – informują. – Tymczasem prosimy Was gorąco o ciepłe myśli dla naszego Kołduna i o najmniejsze nawet wpłaty na diagnostykę, karmę specjalistyczną i cały okres rekonwalescencji.
Dane do przelewu (z dopiskiem „dla Kołduna”):
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu ul. Królewiecka 233; 82-300 Elbląg konto: Bank Millennium 41 1160 2202 0000 0001 2949 7297 BIC/SWIFT: BIGBPLPWXXX PayPal: elblag.schronisko@otoz.pl