› inwestycje miejskie
10:03 / 24.03.2017

Nowa spółka zadba o czystość i porządek w naszym mieście. Skąd ten pomysł?

Nowa spółka zadba o czystość i porządek w naszym mieście. Skąd ten pomysł?

fot. Marcin Mongiałło

Na najbliższej sesji radni miejscy mają podjąć uchwałę w sprawie powołania nowej spółki  pod nazwą Elbląskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, do której kompetencji będzie należało dbanie o porządek i czystość w mieście. Zlikwidowane mają zostać Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania i Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów. Skąd ten pomysł?

Złe wyniki finansowe, niski poziom, środków pieniężnych, słabe perspektywy rozwoju i wygrywania przetargów w przyszłości, mając szczególnie na uwadze braki sprzętowe. To wszystko nie pozostawia złudzeń.

Aby ratować sytuację włodarze miasta musieli interweniować. Bardzo słaba kondycja ekonomiczna obu spółek była pokłosiem niedoinwestowania. Zużyty sprzęt, brak środków finansowych powodowały, że podmioty te miały problemy z konkurowaniem na rynku i pod wielkim zapytaniem stawało wygrywanie jakichkolwiek miejskich przetargów w przyszłości. Możliwości miasta zmieniły się dzięki nowelizacji prawa zamówień publicznych, która weszła w życie 1 stycznia bieżącego roku. Obecnie miasto ma sposobność dawania zleceń, bez uruchomiania procedury przetargowej, dotyczących m.in. wywozu odpadów, zimowego i letniego utrzymania dróg, remontów cząstkowych ulic. Nowelizacja wprowadziła możliwość zastosowania zamówienia z wolnej ręki, czyli takiego trybu udzielenia zamówienia publicznego, w którym zamawiający udziela zamówienia po negocjacjach tylko z jednym wykonawcą.

Jak mówi prezydent Elbląga Witold Wróblewski:

Ja jestem skłonny bardziej wesprzeć w taki czy inny sposób firmę elbląską, niż wygrywającą przetarg firmę z Ełku czy innego miejsca.

Jeśli chodzi o wywóz odpadów to podpisane przez miasto umowy obowiązują do końca listopada 2018 roku. Obecnie jeden z sektorów obsługuje MPO z Remondisem, natomiast cztery – prywatna  elbląska spółka Cleaner. Planuje się, że Elbląskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej  będzie obsługiwało 2-3 sektory, natomiast na pozostałe 2-3 sektory będzie ogłoszony przetarg, w którym będą mogły startować prywatne firmy, w tym Cleaner. Mając na uwadze powyższe, jak oceniają włodarze miasta, konkurencyjność zostanie zachowana, w związku z czym nie powinno to spowodować wzrostu cen.

W jaki sposób miasto chce pomóc nowej spółce? Elbląskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej już na samym początku otrzyma wsparcie. Udziałowcem EPGK ma być Zakład Utylizacji Odpadów, czyli spółka, której kondycja finansowa jest o niebo lepsza. Planuje się, że ZUO wykupi udziały o wartości 1,1 mln zł. Pieniądze te mają być przeznaczone na zakup potrzebnego sprzętu. Samorząd miejski wniesie natomiast aportem działkę położoną na Modrzewinie, przy ul. Kwiatkowskiego. To na niej w przyszłości ma zostać wybudowana siedziba EPGK.

Ocenia się, że na zakup sprzętu (m.in. zakup śmieciarek, pługo-piaskarek) koniecznego, aby zapewnić prawidłowy poziom wykonywanych usług i mającego bezpośredni związek z zachowaniem konkurencyjności należy w najbliższym czasie wyasygnować około 3,5 mln złotych, przy czym nowo powołana spółka ma generować znaczne przychody oscylujące w granicach 9 - 12 mln złotych rocznie. W związku z tym planuje się, że  inwestycje będą finansowane z jej zysków, a największym profitem będą z pewnością trwałe umowy z miastem, dzięki czemu spółka będzie mogła się rozwijać.

Dla firmy, która powstaje kapitałem nie będzie przede wszystkim grunt czy inne kwestie finansowe, ale umowa długoterminowa z miastem na wykonywanie usług

- podsumował prezydent.

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%