Nowe drogi na Starym Mieście? Nie tym razem
fot. Artur Borkowski
Mimo starań elbląskich władz nie udało się uzyskać dofinansowania na przebudowę ulic Kuśnierskiej, Klasztornej i Częstochowskiej. Przygotowany w tym celu wniosek do Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych nie otrzymał wystarczającej liczby punktów, co skutkowało zajęciem ostatniego miejsca spośród innych podobnych dokumentów, dotyczących dróg powiatowych.
Na stronie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji czytamy: „Celem programu (NPPDL- przyp. red.) jest rozwój bezpiecznej, spójnej, funkcjonalnej i efektywnej infrastruktury drogowej- powiatowej i gminnej”.
Zapoczątkowany w roku 2008 program ma być formą pomocy samorządom w rozwiązywaniu problemów z infrastrukturą drogową. Przewidywane w nim dofinansowanie wynosi 50% kwoty, przeznaczonej na budowę, remont i ewentualną przebudowę dróg.
Pomysłodawcą NPPDL był Grzegorz Schetyna, ówczesny Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, nie dziwi więc fakt, że drogi, objęte opisywanym programem, zaczęto określać mianem „schetynówek”.
Obecnie realizowany jest drugi etap programu na lata 2012-2015. Mimo sporządzenia odpowiedniej dokumentacji wniosek, zakładający dofinansowanie na przebudowę dwóch ulic, znajdujących się na Starym Mieście (ul. Kuśnierska i ul. Klasztorna), oraz ul. Częstochowskiej nie uzyskał wystarczającej ilości punktów. Nie dziwi więc fakt, że w przyszłym roku Elbląg nie otrzyma dotacji na planowaną modernizację wspomnianych dróg.
Według informacji z Departamentu Rozwoju, Inwestycji i Dróg Urzędu Miejskiego w Elblągu, miasto nie zamierza jednak czekać i już przystąpiło do przebudowy ul. Częstochowskiej z własnych funduszy. Prace planowo mają się zakończyć pod koniec czerwca 2015 roku. Na pozostałe dwie ulice władze miasta nie znajdą jednak środków.