› bieżące
13:29 / 13.10.2016

Nowoczesna rozmawia z mieszkańcami Elbląga (+foto)

Nowoczesna rozmawia z mieszkańcami Elbląga (+foto)

fot. Paweł Rodziewicz

Wczoraj (12 października) w hotelu Arbiter odbyło się spotkanie, na które posłowie Nowoczesnej zaprosili elblążan. Przedstawili im swój program wyborczy oraz odpowiadali na pytania uczestników. Spotkanie miało charakter otwarty, a frekwencja była duża.

Pierwsza część spotkania poświęcona była przedstawieniu najważniejszych punktów programu Nowoczesnej. Kilka godzin wcześniej, na konferencji prasowej, dziennikarze usłyszeli to samo. Odsyłam zatem do artykułu.

Po obszernym wyjaśnieniu założeń i motywów, którymi kierowali się członkowie Nowoczesnej układając nowy program, nadszedł czas na pytania od mieszkańców.

Pierwsze pytania dotyczyły kwestii finansowych z dziedziny podatków, ulg i emerytur.

Nie będziemy składać propozycji nierealnych do spełnienia, tak jak robi to PiS. Państwo musi pomagać osobom, które tego potrzebują 

- mówiła posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Mamy największy przyrost zadłużenia w historii Polski. PiS zadłuża nas szybciej, niż robiła to Platforma. To jest bardzo poważne zagrożenie dla budżetu państwa

- dodał poseł Mirosław Pampuch.

Jeden z mieszkańców Elbląga wyraził ogromne rozgoryczenie kierunkiem rozwoju naszgo kraju:

W momencie, kiedy wróciłem do Polski, po dwunastu latach spędzonych za granicą, było mi wstyd za Polskę. Trudno mi jest zrozumieć ten kraj. Liczyłem na to, że kolejne zmiany będą prowadzić ku dobremu, a jest inaczej. Chamstwo władzy, kłamstwa. To jest skandal. Co zamierzacie zrobić, żeby ludzie nie obawiali się władzy? Czy możliwość realnego rozdziału kościoła od państwa, aby ograniczyć zdobywanie głosów z ambony?


W odpowiedzi od Mirosława Pampucha mieszkaniec Elbląga usłyszał:

Proszę się nie wstydzić za Polskę, może pan się wstydzić za PiS. Rozwiązaniem jest wprowadzenie jasnych przepisów, łatwych do stosowania, a nie straszenie ludzi surowymi karami

Temat religii i podejścia do różnych postaw światopoglądowych podjęła posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Jesteśmy zdecydowanie za przyjaznym rozdziałem państwa od kościoła. Nie chcemy robić z tego wojny ideologicznej. Widzimy, że robi to PiS. Tworzy konflikty, które później wspaniałomyślnie rozwiązuje, lub nie. Jesteśmy przeciwni finansowaniu religii w szkołach. Jesteśmy za in vitro. Poglądy ideologiczne nie mogą przekładać się na stosowanie nowoczesnych technik medycznych. Jesteśmy za związkami partnerskimi. Jeśli chodzi o aborcję, to jest głównie efekt niechciany ciąż. Aby zmniejszyć ilość aborcji, należy zwiększyć poziom edukacji seksualnej oraz dostęp do środków antykoncepcyjnych

- mówiła posłanka.

Kwestię emerytur oraz niepełnosprawnych poruszyła przedstawicielka Kongresu Kobiet.

Czy kobiety, które mają pod swoją opieką niepełnosprawne dzieci i otrzymują 640 zł renty socjalnej, mogą liczyć na zwiększenie tej kwoty?

- zapytała.

Wszystkie nasze działania są nakierowane na to, żeby zaspokajać potrzeby społeczeństwa. Zwłaszcza ludzi najbardziej potrzebujących. Będziemy reformować poszczególne programy, żeby pieniądze były zagospodarowywane w sposób jak najbardziej efektywny. Nie możemy sobie pozwolić, żeby środki, tak jak w przypadku 500+, trafiały również do osób, które są bardzo zamożne. Chcielibyśmy wprowadzić również do systemu przydzielania środków system "złotówka za złotówkę". Jeśli ktoś przekroczy limit zarobkowy o jedną złotówkę, otrzyma świadczenie o złotówkę niższe 

- odpowiadała posłanka.

Mieszkańcy narzekali również na opryskliwość wymiaru sprawiedliwości.

W chwili obecnej mamy sądy, w których mogą zdarzać się błędy. Jednak to, co proponuje nam PiS, to wymiar sprawiedliwości, który będzie wydawał wyroki pod dyktaty partyjne. Będziemy bronić niezawisłości sądów, abyśmy mogli walczyć o nasze prawa obywatelskie. Niezależnie od tego, kto będzie u władzy

- mówiła posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.

My również widzimy potrzebę reformy sądownictwa. Należy poprawić wydajność sądów. Poprawić jakość i czas wydawanych decyzji. Nie może być jednak tak, że mieszamy rolę prokuratora i sędziego. Obecnie proponowane przez PiS zmiany to upolitycznienie prokuratury, której kompetencje cały czas się rozszerza

- dodał poseł Mirosław Pampuch.

Jeden z mieszkańców zapytał o jakość debaty publicznej:

Co zamierzacie zrobić, żeby postawić tamę złym emocjom?

Posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz odpowiedziała:

Ja osobiście jestem zdumiona ilością agresji i ataków personalnych kierowanych przez PiS pod adresem opozycji. My mówimy takim zachowaniom "stop". Jesteśmy mocno zaangażowani w projekt przeciwdziałania mowie nienawiści. Składamy doniesienia do prokuratury. Organizujemy konsultacje społeczne. Zawsze zaczyna się od słów. Później są popchnięcia, szturchnięcia. Kończy się na pobiciach, a nawet zabójstwach. Do tego właśnie prowadzi eskalacja agresji. Jest to kolejny argument za wprowadzeniem dwukadencyjności urzędników. To jest sposób na lepsze zorganizowanie czasu, aby rządzący skupili się na tym, co mogą zrobić dobrego, a nie na tym, jak przejść na kolejną kadencję. Po skończeniu służby publicznej powinni wrócić do normalnego życia, znaleźć sobie pracę i spojrzeć ludziom w oczy

Kolejnym ważnym pytaniem, które padło z sali, dotyczyło sposobu, w jaki Nowoczesna ma zamiar dojść do władzy.

Każdego dnia ciężko pracując i pokazując Polakom, że jesteśmy godni zaufania. Takie działania przynoszą wymierne rezultaty. Jesteśmy gotowi na współpracę z innymi partiami. Liczymy na to, że opozycja się zjednoczy przeciwko PiS. Możemy się różnić z naszymi partnerami i w pewnych dziedzinach będziemy ze sobą współzawodniczyć, ale w inny sposób niż to się odbywa teraz, będziemy okazywać sobie szacunek

- odpowiedziała posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Wybory parlamentarne są za trzy lata. Przez ten czas planujemy ciężko pracować nad budowaniem poparcia społecznego. Między innymi poprzez organizowanie tego typu spotkań, jak dzisiejsze. Jest nas coraz więcej, a im więcej nas jest, tym skuteczniej będziemy mogli przeciwstawiać się PiSowi i skuteczniej działać na rzecz przywrócenia normalności we wszystkich aspektach życia publicznego

- podsumował poseł Mirosław Pampuch.

Spotkanie odbyło się w miłej atmosferze. Trwało prawie dwie godziny. Duża większość uczestników pozostała do samego końca. Posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz nie mogła poświęcić więcej czasu, ponieważ spieszyła się na pociąg. Nie wiadomo czy udało jej się zdążyć, ponieważ przedzieranie się przez tłum zwolenników, którzy chcieli zrobić sobie z nią zdjęcie lub zamienić dwa słowa, było zadaniem czasochłonnym.

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%

Zdjęcia ilość zdjęć 34