Za niespełna tydzień, we wtorek, 5 września, ma być ogłoszony wyrok w sprawie Katarzyny W., która porzuciła na plaży w Starej Pasłęce (powiat braniewski) urodzonego przez siebie noworodka.

Do tej tragedii doszło przed blisko dwoma laty, w październiku 2015 roku. Ciało noworodka na plaży znalazła jedna z mieszkanek podbraniewskiej wsi. Policjantom szybko udało ustalić się matkę dziecka. Była nią Katarzyna W., która, jak wykazało śledztwo, urodziła je w mieszkaniu we Fromborku.

W mieszkaniu tym znajdował się też jej partner (zeznał później, że „w czasie porodu spał”), razem z którym wywiozła dziecko – w bagażniku auta - do Starej Pasłęki. Tam, w trakcie samotnego spaceru, porzuciła je na plaży.

Kilka dni później dziecko znalazła tam wspomniana już mieszkanka Starej Pasłęki. Sekcja zwłok wykazała, że dziecko urodziło się żywe, a zmarło w wyniku nieudzielenia mu pomocy. W trakcie przesłuchania Katarzyna W. przyznała się do winy. Stwierdziła, że bała się opinii sąsiadów i trudów związanych z samotnym macierzyństwem.

Prokuratora zażądała dla Katarzyny W. kary jednego roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz dozoru kuratora.