› bieżące
08:00 / 11.12.2014

Nowy kontrabas i dwie wiolonczele Elbląskiej Orkiestry Kameralnej

 Nowy kontrabas i dwie wiolonczele Elbląskiej Orkiestry Kameralnej

fot. www.eok.elbalg.eu

Elbląska Orkiestra Kameralna wprowadza w życie projekt wymiany instrumentów swoich muzyków. Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia jest dyrektor artystyczny orkiestry Marek Moś. Zakupiono pierwsze dwie wiolonczele i kontrabas, sporządzony przez artystyczną pracownię za granicą. Ich koszt jest niemały, bo ok. 200 tys. zł.

Dodajmy, że kontrabas zamówiono specjalne dla kontrabasistki orkiestry Małgorzaty Kruszyńskiej. Pierwszy koncert kolędowy z wykorzystaniem nowych zakupów orkiestra kameralna zagra już 21 grudnia.

- W tym roku postanowiliśmy doposażyć naszą orkiestrę, dlatego zakupiliśmy nowy wysokiej klasy kontrabas i dwie historyczne wiolonczele – informuje Bożena Sielewicz, dyrektor naczelna EOK. - Są to instrumenty bardzo wysokiej klasy, stąd koszt ich zakupu nie jest mały i oscyluje wokół kwoty 200 tys. zł. Wszystko po to, by uzyskać najwyższą jakość dźwięków i maksymalnie dopasować brzmieniowo całą orkiestrę. Nie ukrywam, że nasz zakup wiązał się z sugestiami naszego dyrygenta Maestro Marka Mosia, który wielokrotnie wskazywał na taką konieczność. W przypadku wiolonczel chodzi o instrumenty historyczne. Jeśli chodzi o kontrabas zdecydowaliśmy się na złożenie zamówienia do renomowanej niemieckiej firmy lutniczej Rolanda Wilfera. Wszystko po to, by wydobyć najmniejsze niuanse brzmieniowe.

Najlepsze orkiestry, a bez wątpienia należy do nich orkiestra z Ebląga, mogą poszczycić się idealnym, równym brzmieniem. Jednak, by dźwięki całej sekcji jej instrumentów było jak najbardziej zbliżone do ideału, konieczne jest ciągłe dążenie do wyposażania muzyków w jak najlepsze instrumenty. Zakup, o którym mowa związany jest, jak usłyszeliśmy od dyrektor EOK: „z polityką ujednolicania brzmienia zespołu”. Zarząd orkiestry ma nadzieję, że docelowo uda się wymienić je wszystkie.

Kontrabas jest dość ciężkim instrumentem, jednak gra na nim wymaga zdecydowanie bardziej precyzji niż siły. Tego rodzaju instrument wymaga jednak, dostosowania jego rozmiaru do wzrostu muzyka lub muzyczki. Dyrekcja EOK zdecydowała się na niemiecką firmę Wilfera, której marka jest znana w środowisku instrumentalistów.


Kontrabasy oraz inne przyrządy muzyczne wykonywane są tam z najlepszego drewna za sprawą procesu technologicznego stosowanego i ulepszanego od pokoleń. Dzięki temu powstaje cała gama rozmiarów, wśród których są także te uniwersalne (rozmiary: 1/4 – 4/4). Dodajmy, że pierwsze artystyczne produkty na potrzeby europejskich orkiestr powstawały już w 1905 r.   

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Rozwój Infrastruktury Kultury – priorytet: Infrastruktura Kultury

10
10
oceń tekst 20 głosów 50%

Zdjęcia ilość zdjęć 4