Nowy supernapój - sok z buraka
Brytyjscy medycy przebadali jeden z najbardziej popularnych "rosyjskich" płodów rolnych - burak ćwikłowy - i doszli do wniosku, że jego sok może czynić z ludzkim organizmem prawdziwe cuda.
Według badaczy z Uniwersytetu w Exeter sok z buraka ćwikłowego może, po pierwsze, wystąpić w roli napoju energetyzującego. Doświadczenia wykazały, że zwiększa on o około 16% wytrzymałość człowieka, pozwalając mu być odpowiednio dłuższej aktywnym fizycznie i wytrzymywać większe obciążenia. Przyczyniają się do tego sole istniejące w buraku ćwikłowym, które obniżają procesy utleniające w organizmie, zwiększając tym samym zdolność oszczędnego wydatkowania energii.
Jak zapewniają uczeni, taki efekt nie może być osiągnięty żadnymi innymi znanymi ludzkości środkami. Uważają oni, że ich odkrycie wezmą pod uwagę nie tylko zwykli ludzie, ale także profesjonalni sportowcy: sok z buraka ćwikłowego jest faktycznie nowym - dozwolonym - rodzajem dopingu. Na dodatek sok będzie pożyteczny dla ludzi cierpiących na zakłócenia procesów metabolicznych, zakłócenia w pracy układu sercowo-naczyniowego i nadciśnienie.
W trakcie badań uczeni przeprowadzili badania z grupą mężczyzn w wieku od 19 do 38 lat. W ciągu sześciu dni dostawali oni sok z buraka ćwikłowego (500 ml dziennie), a następnie przeprowadzili z nimi serię testów fizycznych. W następnym etapie zamiast soku uczestnicy dostawali przez taki sam okres placebo, a potem testy zostały powtórzone.
Zgodnie z oczekiwaniami uzyskane przez uczestników badań wskaźniki po "buraczanym" teście były znacznie wyższe. Badani mogli dłużej i szybciej jeździć na rowerze, nie męczyli się, a po próbie obciążeniowej mieli lepsze samopoczucie. Na razie medycy nie poznali dokładnie mechanizmu działania soku na nasze samopoczucie, ale planują dalej prowadzić badania w tym kierunku.
Jednocześnie badacze również stwierdzili, że pod wpływem soku z buraka ćwikłowego badane osoby nie miały żadnych problemów z nadciśnieniem krwi. Nawet podczas fizycznych obciążeń ciśnienie krwi pozostawało w granicach normy.
To może być bardzo dobrą nowiną dla miliardów nadciśnieniowców, którzy walczą z nadciśnieniem za pomocą regularnego przyjmowania tabletek. Według statystyki około 25% ludności całej planety cierpi z powodu tej dolegliwości, a do 2025 roku ich liczba zbliży się do 30%. Tymczasem nadciśnienie jest uważane za przyczynę około 50% wszystkich chorób układu sercowo-naczyniowego i prawie 75% zawałów serca.
Źródło: www.vismaya-maitreya.pl