W czerwcu ubiegłego roku informowaliśmy o wystosowaniu aresztu tymczasowego dla 59-letniego mężczyzny, który był podejrzany o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 66-latka. Jak informuje nas Dorota Zientara z elbląskiego Sądu sprawca 7 stycznia został skazany na karę 2 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności.

Przypomnijmy: do zdarzenia doszło w czerwcu ubiegłego roku, w jednym z mieszkań przy ulicy Rypińskiej. O godzinie 17.40 policjanci zostali wezwani do awantury domowej, w której miał zostać ugodzony nożem mężczyzna. Na miejscu było już pogotowie i lekarze udzielali pomocy pokrzywdzonemu. Okazało się, że został kilka razy pchnięty nożem w okolice klatki piersiowej i brzucha. Kryminalni już po niespełna godzinie ustalili i zatrzymali sprawcę, który wcześniej uciekł z miejsca przestępstwa. Okazał się nim 59-letni Marek M. Mężczyzna wcześniej nie był notowany. Jak oświadczył policjantom poszedł do domu pokrzywdzonego, bo tam przebywała jego 58-letnia konkubina. Podejrzewał kobietę o zdradę. Miał ze sobą nóż kuchenny, którym zaatakował 66-latka. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala i przeszedł operację.

Jak poinformował nas wówczas Jakub Sawicki z KMP Elbląg, życiu mężczyzny nie zagraża niebezpieczeństwo. Nożownikowi groziło do 10 lat pozbawienia wolności.

Dorota Zientara z elbląskiego Sądu w rozmowie telefonicznej poinformowała nas, że 7 stycznia został w tej sprawie wydany wyrok. Marek M. przyznał się do winy. W ocenie śledczych sprawca w momencie zdarzenia miał znacznie ograniczoną zdolność kierowania swoim zachowaniem. Został skazany na 2 lata i 2 miesiące więzienia.