Numer 69 rozwiąże problem z pijanymi kierowcami?
Każdy weekend, szczególnie ten „długi” przenosi się w statystykach Policji na setki, a nawet tysiące zatrzymanych pijanych kierowców. W 2014 roku zatrzymano ponad 141 tysięcy takich kierowców! Czy jest jakieś rozwiązanie na ten problem? Według Komisji Europejskiej tak, a jego nazwa to tajemnicze „69”.
Ogólna liczba pijanych kierowców zatrzymanych przez Policję w 2014 roku wyniosła nieco ponad 141 tys. Dla porównania, w 2013 roku policjanci na jeździe po alkoholu przyłapali ponad 163 tys. osób. Niestety, spadek zanotowany w 2014 roku dotyczył jednak nietrzeźwych rowerzystów. W tym roku w życie weszła już pierwsza zmiana, która ma być „batem” na piratów drogowych - możliwość czasowego zabrania prawa jazdy. Na tym jednak nie koniec. Do końca tego roku w życie ma wejść nowa dyrektywa Komisji Europejskiej.
Na czym ona polega? Na wpisaniu w kolumnie nr 12 naszego prawa jazdy liczby 69. W tej rubryce znajdują się adnotacje m.in. o przebytych chorobach i przypadłościach posiadacza dokumentu, obowiązek wykonywania okresowych badań lub dokonywania specjalnych modyfikacji pojazdu. Liczba 69 oznaczać będzie, że kierowca poruszać się może tylko i wyłącznie pojazdem wyposażonym w blokadę alkoholową. Zasada działania jest prosta – kierowca aby móc uruchomić silnik będzie musiał najpierw dmuchnąć w specjalne urządzenie, które sprawdzi, czy w wydychanym powietrzu nie ma jakiejkolwiek zawartości alkoholu.
Także policjant oprócz sprawdzenia podstawowych dokumentów pojazdu i kierowcy, będzie musiał również przekonać się, czy pojazd jest wyposażony w sprawną i włączoną blokadę alkoholową i czy kierowca posiada odpowiednie dokumenty legalizacyjne tej blokady. Ustawowa zmiana będzie miała zastosowanie wobec osób, którym zatrzymano prawo jazdy za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości i nakazano im zastosowanie w aucie tzw. blokady alkoholowej.
Jak zwykle w tym momencie pojawiają się wątpliwości, czy to będzie skuteczny sposób na pijanych kierowców. W Polsce bardzo często słyszymy o pijanych kierowcach - recydywistach, modyfikacjach w tachometrach samochodów ciężarowych i innych obejściach zabezpieczeń. Niestety nasze województwo jest na wysokiej, czwartej pozycji pod względem skłonności kierowców do wsiadania za kółko po zażyciu alkoholu – wynosi ona statystycznie 38 takich przypadków na 10 tysięcy skontrolowanych osób. Dla porównania w województwie opolskim wskaźnik ten wynosi 50 na 10 tysięcy.
Waszym zdaniem, nowelizacja ustawy przyniesie odczuwalne zmiany, czy może należy zastosować inne, bardziej dotkliwe kary dla pijanych kierowców?