O miłości inaczej. Elbląska Scena Literacka - AntyWalentynki, czyli czym się pisze miłość?
Wielkimi krokami zbliża się chyba najbardziej kontrowersyjne święto w roku. Przez jednych wyśmiewane, znienawidzone dla innych obojętne, dla zakochanych szczególne. Bo to ich dzień. Walentynki. Wzbudzają skrajne emocje, dlatego nie przechodzimy obok nich obojętnie. Ilu ludzi, tyle opinii.
Alternatywny Elbląski Klub Literacki postanowił w tym roku podzielić się na dwa „obozy”. Są wśród nas tacy, którzy w całym kiczu Walentynek piszą o miłości romantycznej, sentymentalnej, prawdziwej. I tacy, którzy sceptycznie podchodzą do tematu. Tacy, którzy być może w miłość wcale nie wierzą… na pewno nie w tę walentynkową. Chcecie poznać efekty pojedynku na kicz miłości i jej mroczną stronę? Lepszej okazji w tym roku nie będzie.
Po raz kolejny elbląscy autorzy wzięli udział w ogólnopolskiej akcji antyWalentynki na Krechę. W trakcie spotkania będziemy rozdawać kartki z wierszami oraz grafikami. Oczywiście o miłości. Pocztówki będzie można znaleźć jeszcze w innych punktach Elbląga. Stowarzyszenie Alternatywni oraz Teatr im. Aleksandra Sewruka zapraszają 16 lutego na Małą Scenę o godz. 18. Zaprezentujemy swoje „miłosne” stanowiska, odbędzie się Turniej Jednego Wiersza w dwóch kategoriach, a muzycznie wieczór umili młody muzyk z Malborka - Kacpar Dornig.
Turniej Jednego Wiersza w dwóch kategoriach to szansa na sceniczny debiut dla wszystkich, którzy chcą zaprezentować swoją twórczość miłosną w odsłonie kiczu lub sentymentalnej. Jakkolwiek skrajne uczucia towarzyszą Walentynkom, warto wystąpić, ponieważ przewidziane są nagrody finansowe, które przyzna Fundacja Lwie Serce. Uczestnik Turnieju powinien zaprezentować swój utwór w kategorii kiczu (symbolicznie serca) lub sceptycyzmu (symbolicznie długopisu) odwołującego się do tematu walentynek i miłości.
Serdecznie zapraszamy na literacko-muzyczne przedstawienie, które z pewnością będzie świetną Alternatywą Walentynek, niezależnie od przekonań czy to święto powinno zniknąć z kalendarza czy nie.
Kamila Łyłka-Kosińska