› bieżące
12:53 / 22.07.2017
O „zielonej fali” na Ogólnej można tylko pomarzyć
fot. internet
Tyle w Elblągu mówiło się o „zielonej fali”. Zgadzam się, na Grunwaldzkiej ona działa, ale na Ogólnej – koszmar – skarży się nasz Czytelnik.
Centrum miasta rozkopane, odpowiednie służby mogłyby zadbać przynajmniej o to, by trasy, które są przejezdne można było pokonać w miarę szybko – mówi pan Krzysztof, 56-letni elblążanin. Tymczasem na Ogólnej, a jechałem tamtędy dzisiaj (22 lipca) przed południem, musiałem zatrzymywać się na każdych – podkreślam – na każdych światłach. Czy tak musi być? Nie można coś z tym zrobić? – pyta nasz Czytelnik.
Pytamy i my. I czekamy na „zieloną falę na ulicy Ogólnej, którą trudno przejechać nawet, gdy nie ma korków.