Oddasz do skupu papier, szkło, plastik i otrzymasz za to pieniądze. Tak zapowiada minister środowiska
Nie tak dawno informowaliśmy, że nasze miasta śladem zagranicznych ośrodków wprowadzają skup plastikowych butelek. 17 kwietnia 2019 r. w Krakowie stanęło pierwsze tego typu urządzenie w Polsce. Maszyna za każdą butelkę wydaje 10 groszy. W poniedziałkowym (17 czerwca 2019 r.) wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej" ukazał się wywiad z ministrem środowiska Henrykiem Kowalczykiem, któy zapowiedział, że resort pracuje nad rozwiązaniem, dzięki któremu każdy będzie mógł oddać do skupu papier, szkło, plastik i dostać za to pieniądze.
Wszystko wskazuje na to, że powstanie sieć punktów skupów.
Chcemy opłatą objąć wszystkie surowce wtórne, tak aby nadać im wartość. Wstępnie zastanawiamy się nad tym, aby konsument miał możliwość zwrócenia takiego surowca, aby móc odzyskać jakąś część pieniędzy. Tak jest w przypadku złomu, który nie leży na ulicach, bo ma swoją wartość. Nikt go nie wyrzuca, a nawet jeśli gdzieś leży, to znajdzie się osoba, która chętnie go zbierze.
– powiedział minister.
Termin wprowadzenia w życie nowych rozwiązań nie jest póki co znany. Wiadomo, że wdrożenie unijnej dyrektywy odpadowej musi nastąpić najpóźniej w lipicu 2020 r., co może stanowić pewien zakres czasowy wdrożenia nowego pomysłu.
Podobne rozwiązania nie są niczym nowym na świecie. Co więcej, wprowadzane są bardziej nowatorskie pomysły. Przykładowo w drugim co do wielkości mieście w Indonezji – Surabaja (ponad 3,5 mln mieszkańców) – można otrzymać bezpłatnie bilet autobusowy pod warunkiem, że oddasz w skupie odpowiednią ilość surowców wtórnych. „Cena” za przejazd środkiem komunikacji miejskiej to 5 plastikowych butelek lub 10 plastikowych kubków, w zależności od ich wielkości. Oenia się, że jeden tylkolko autobus może odebrać 250 kg plastiku dziennie (lub około 7,5 tony miesięcznie).
Podobne do planowanego w Polsce rozwiązania już kilkanaście lat funkcjonują w Niemczech. Przepisy znane tam jako Einwegpfand (depozyt jednorazowy) zostały tam przyjęte w 2002 r., a 1 stycznia 2003 r. wprowadzono je w życie, jakkolwiek ich realizacja była opóźniana przez grupy lobbingowe niemieckiego przemysłu butelkowego i sprzedawców detalicznych. Walka obejmowała midzy innymi procesy w Federalnym Sądzie Administracyjnym Niemiec i Federalnym Trybunale Konstytucyjnym Niemiec. Wszystkie procesy zostały jednak wygrane przez niemiecki rząd federalny. Przepisy dotyczące skupowania za pieniądze surowców wtórnych obejmują plastikowe, aluminiowe i szklane pojemniki na wodę, piwo, napoje mieszane zawierające piwo, napoje bezalkoholowe oraz mieszane napoje alkoholowe. Z programu wyłączone są pojemniki na sok owocowy i warzywny, produkty mleczne, wino, napoje spirytusowe, likiery i niektóre napoje dietetyczne. Wyłączone są również pojemniki mniejsze niż 100 ml i większe niż 3 litry. Szacuje się, że w dowolnym momencie w Niemczech w obiegu znajduje się około 2 miliardów butelek piwa, z których każdy trafia powtórnie do obiegu aż 36 razy. Od października 2016 r. standardowa kaucja za wszystkie jednorazowe pojemniki (puszki, jednorazowe szklane i plastikowe butelki) o pojemności 0,1 l-3 l wynosi w Niemczech 0,25 euro.
Przeczytaj cały wywiad z ministrem środowiska Henrykiem Kowalczykiem.
Powiązane artykuły
Butelkomaty. Czy chcielibyście, żeby Elbląg poszedł śladem Krakowa i Warszawy?
23.05.2019 komentarzy 5
Nasze miasta śladem zagranicznych ośrodków wprowadzają skup plastikowych butelek. Oddając je możemy otrzymać coś w zamian. Czy Elbląg pójdzie tym...