Coraz częściej na rynku kosmetycznym można znaleźć specyfiki, które są przeznaczone do określonego typu porowatości kosmyków. Bardzo ważne jest, aby wiedzieć, który z tych rodzajów można przypisać do Twoich pasm – wtedy będzie Ci o wiele łatwiej wybrać odpowiednie preparaty do pielęgnacji. Dzisiaj powiemy Ci, jakie cechy charakterystyczne mają włosy nisko-, średnio- i wysokoporowate oraz doradzimy, które komponenty będą doskonale wpływać na ich prawidłową kondycję.

Włosy niskoporowate

Jeśli jesteś ich posiadaczką, masz niesamowite szczęście – Twoje kosmyki nie wymagają tak intensywnej pielęgnacji oraz stosowania całego mnóstwa kosmetyków. Jednak uważaj, bo niestety włosy niskoporowate bardzo łatwo jest obciążyć, przez co stają się oklapnięte i wyraźnie tracą na swojej naturalnej objętości. Najczęściej są to proste, sypkie pasma, które ciężko jest wystylizować, gdyż bardzo szybko powracają do swojej pierwotnej formy.

Co możesz zrobić, by podkreślić ich piękno? Stosuj szampony z jak najmniejszą ilością emolientów (olejów, silikonów), korzystaj z odżywek humektantowych (zawierających glicerynę lub sok z aloesu), a do olejowania używaj substancji małocząsteczkowych (na przykład olej kokosowy).

Włosy średnioporowate

Ten rodzaj kosmyków najciężej jest sklasyfikować, gdyż można im przypisać cechy zarówno tych wysoko-, jak i niskoporowatych. Mogą być delikatnie falowane i dość łatwo jest je wystylizować za pomocą lokówki lub prostownicy. Uwaga! Są jednak bardzo podatne na uszkodzenia, dlatego też szczególną uwagę należy poświęcić na zabezpieczenie końcówek przed rozdwajaniem.

Aby utrzymać ich prawidłową kondycję, powinnaś zwrócić szczególną uwagę na dobór odpowiedniego szamponu, odżywki oraz maski. Dbaj o to, by w ich składzie znalazły się zarówno proteiny (na przykład keratyna, jedwab), jak i wcześniej wspomniane emolienty lub humektanty. Warto je także co jakiś czas olejować substancjami średniocząsteczkowymi (najbardziej polecamy olej arganowy). Z racji tego, że średnioporowate pasma mogą być dość trudne do rozczesania, możesz śmiało stosować spray, który ułatwi wykonanie tej czynności.

Jeśli gubisz się w kwestii doboru kosmetyków zawierających proteiny, emolienty i humektanty, to mamy doskonałą wiadomość: marka Anwen dla ułatwienia umieszcza na opakowaniach preparatów informację, dla jakiej porowatości włosów dany produkt jest polecany.

Włosy wysokoporowate

Jak już na pewno się domyślasz, w tej grupie znalazły się kręcone kosmyki… i nie tylko! Pasma, które są zniszczone częstym farbowaniem lub termostylizacją również można zaliczyć do kategorii „wysokoporowatych”. W tym wypadku trzeba zrobić wszystko, by porządnie je zregenerować. Niestety, nie ma na to jednego, pewnego przepisu – jednak możemy podpowiedzieć Ci, od czego warto zacząć.

Spróbuj zastosować maski z dużą ilością emolientów, czyli różnych olejów. Nie musisz się obawiać o nadmierne obciążenie – Twoje wysokoporowate włosy prawdopodobnie właśnie tego potrzebują! Możesz je też częściej olejować (olej ze słodkich migdałów powinien sprawdzić się znakomicie) – taki zabieg spowoduje, że prawdopodobnie wydobędziesz skręt z kosmyków.

 

Daliśmy Ci wskazówki, jak dbać o dany rodzaj włosów. Teraz Twoja kolej: sprawdź, czy wymienione wyżej składniki na pewno na Ciebie dobrze działają. Pamiętaj jednak, że grunt to świadoma pielęgnacja – możesz mieć włosy wysokoporowate, a niektóre substancje polecane dla posiadaczek niskoporowatych kosmyków będą dla Ciebie skuteczniejsze. Nie bój się eksperymentów i testowania – w końcu to Ty doskonale wiesz, co dla Twoich pasm będzie najlepsze.

Anna Chrząstek