› sport
11:02 / 20.11.2015

Olimpia Elbląg – Concordia Elbląg LIVE VIDEO

Olimpia Elbląg – Concordia Elbląg LIVE VIDEO

fot. Bartłomiej Ryś

Na stadionie miejskim odbędą się następne derby Elbląga. W dotychczasowych starciach pomiędzy Olimpią i Concordią najstarszy elbląski klub piłkarski jeszcze nie przegrał. Mimo tego trudno jest powiedzieć czy gospodarze przedrą się przez tradycyjny pomarańczowy mur zawodników klubu z Krakusa. Spotkanie w niedzielę o godzinie 13.00.

Sprawdź relację tutaj

Jak wiadomo Olimpia z Concordią rywalizuje od 2008 roku, kiedy to miejscowe zespoły występowały w ówczesnej III lidze. Od tamtej pory Olimpia wygrała 6 spotkań, w 4 nie było rozstrzygnięcia. W obecnej sytuacji ewentualny remis byłby porażką podopiecznych trenera Adama Borosa.

Derby naszego miasta są przykładem, że w takich spotkaniach najważniejszą rolę nie odgrywają dotychczasowe zdobycze w lidze. Olimpia i Concordia toczą wyrównany bój, dlatego, że zawodnicy obydwu klubów znają się ze sobą bardzo dobrze w derbowej rywalizacji.

Najwięcej występów w derbach zawodników w obecnych składach

Olimpia Elbląg: 8/0 Radosław Stępień (Olimpia 5/0, Concordia 3/0), 7/3 Anton Kołosow, 7/1 Kamil Graczyk, 7/0 Damian Szuprytowski (4/0, 3/0), Michał Ressel, 4/0 Kacper Tułowiecki, Kamil Piotrowski, Łukasz Pietoń, Kamil Kuczkowski

Concordia Elbląg: 8/0 Michał Lepczak, 5/0 Mateusz Bogdanowicz, Sebastian Tomczuk, 4/2 Jean Cloud Essomba, 4/0 Michał Lewandowski

Statystyka występów pokazuje jeszcze ciekawą rzecz. To ściągawka dla trenerów na kogo warto stawiać w derbach. Trener Adma Boros dysponuje zawodnikami, którzy potrafią strzelać Concordii, a nie trudno zgadnąć, że to trudna sztuka dla gospodarzy w III lidze. Trzy bramki zdobył Anton Kołosow, dwie Jakub Bojas, który wystąpił w trzech spotkaniach. Trener Łukasz Nadolny może skorzystać z Kameruńczyka

Miejscowi nie lubią grać pod dużą presją kibiców na trybunach. Tym bardziej jest to szansa na pokazanie fanom, że zespół jest odporny, skoncentrowany i silny. W takiej sytuacji wiadomo tylko, to, że tłumaczenia w stylu „rywal na zaskoczył” będą wydawać się co najmniej dziwne.

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%